|
siedemnastolatka.moblo.pl
widząc mój opis '' love oh love '' zapytał kogo kocham. w odpowiedzi usłyszał ''Ciebie''. trzy sekundy później zrobił się niedostępny.
|
|
|
` widząc mój opis '' love, oh love '' zapytał kogo kocham. w odpowiedzi usłyszał ''Ciebie''. trzy sekundy później zrobił się niedostępny.
|
|
|
` Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `Wypierdalaj`.
|
|
|
bo wiesz, kiedyś dziwiło mnie, że nie napisałeś. dzisiaj niemiłosiernie zdziwiłabym się, gdybyś napisał...
|
|
|
pokłóciliśmy się . krzyczałam , że to wszystko nie ma sensu , ta cała zabawa w bycie razem . mówiłeś , że damy radę , że przetrwamy wszystko . wtedy powiedziałam szeptem , cała zapłakana , że to tak , jakbym cię poprosiła o gadającego słonia - nierealne , i wybiegłam . wieczorem , leżałam na kanapie , skacząc po kanałach . usłyszałam dzwonek do drzwi . - pizza - pomyślałam . - wreszcie . podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam . trzymałeś w ręku pluszowego słonia . nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać . - objeździłem każdy sklep w mieście , więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije - powiedziałeś , a ja uśmiechnęłam się , wciągając cię do środka .
|
|
|
nie obchodziło Cię czy mam czym oddychać,
czy mam po co wstawać z łóżka,
czy to bolące coś w mojej lewej piersi nadal bije...
|
|
|
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna. Kiedy się ma siedemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.
|
|
|
Od ponad kwartału starałam się o Nim nie myśleć, nie oznaczało to jednak, że starałam się o Nim zapomnieć. Nieraz nad ranem, kiedy z braku snu słabła moja silna wola, martwiłam się, że wszystko mi się wymyka. Moja pamięć była jak sito. Wzdrygnęłam się na myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru Jego oczu, chłodu Jego skóry, tembru Jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać, ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać. Dlaczego? Ponieważ, aby dalej żyć, nie mogłam przestać wierzyć, że mój Towarzysz naprawdę istniał. Zbrojna w tę wiarę, byłam gotowa zmierzyć się z każdą odmianą cierpienia.
|
|
|
Takiego burdelu w swoim życiu to ja jeszcze nie widziałam.
|
|
|
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś.
|
|
|
poza stęsknionymi oczami, ustami i dłońmi reszta jest już zdrowa.. nawet dusza.
|
|
|
Mozesz udawac teraz kogo tylko chcesz, mozesz pokazywac siebie z innej strony, mozesz miec maske. Ale pamietaj, ja wiem jaki jestes.
|
|
|
Moja poduszka wciąż Tobą pachnie.
|
|
|
|