|
siedemnastolatka.moblo.pl
Trochę wina żeby zapomnieć. Kilka papierosów żeby zrozumieć. Paczka chusteczek żeby wypłakać i nowa miłość żeby być szczęśliwą.
|
|
|
Trochę wina, żeby zapomnieć.
Kilka papierosów, żeby zrozumieć.
Paczka chusteczek, żeby wypłakać
i nowa miłość, żeby być szczęśliwą.
|
|
|
za kazdym razem, gdy wydaje mi sie, ze chociaz troche zaczynam miec pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi sie r o z p i e r d o l i c w drobny mak i utwierdzic mnie w przekonaniu, ze jednak nie. ze nadal cierpie z tych samych powodow.
|
|
|
Ta mega elektryczna siła, ta wielka iskra przy zderzeniu naszych spojrzeń. ;*
|
|
|
Gdy odszedłeś myślałam, że nie mam po co żyć. Mój świat zawalił się w jednej malutkiej minucie. Kochałam Cię jak idiotka i nie widziałam świata poza Tobą, a teraz? Gdy pytają mnie o Ciebie, to udaję, że nie słyszę pytania i jestem najszczęśliwszą singielką na świecie. (;
|
|
|
teraz wiem, że nie byłeś wart mojej bezsenności,
tylu paczek papierosów, niezliczonej ilości przekleństw. ;]
|
|
|
Walczę. Nie dam mu satysfakcji. Już prawie się wyleczyłam. Choć 1/3 serca wciąż należy do niego. Spróbuję ją wyciąć albo uśmiercić. A wtedy będę już zdrowa. Niech inna naiwna ma taką chorobę w serce i w głowie. (;
|
|
|
Chcę tylko się przytulić, nie mam ochoty na wielkie uczucie,
nie chcę słyszeć kłamliwego "kocham",
bo już dawno przestałam wierzyć facetom.
Chcę się tylko, najzwyczajniej w świecie przytulić.. ;*
|
|
|
Czasami życie wywija jakiś pieprzony numer i nic nie wychodzi. Wtedy często popijam gorącą czekoladę, słucham smutnych babskich piosenek i rozmyślam o tym co było i o tym co jest. Ale najważniejsze jest to, że pilnuję, aby nie poparzyć sobie języka czekoladą, tak jak poparzyłam się Tobą..
|
|
|
Skoro i tak pójdę do piekła to po drodze mogę zaszaleć.
|
|
|
Wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią? Wyrzuciłam z serca, wszystkie słowa, wszystkie gesty, najsłodsze pocałunki i najpiękniejsze spojrzenia. Pozbyłam się widocznych śladów jego obecności. Czas żyć życiem. Nie nim. (;
|
|
|
Nie wiem o której wstajesz rano, jaką lubisz kawę, co robisz
popołudniami, ale jedno wiem na pewno,
chcę Cię poznać i to zaraz ;*
|
|
|
Co jest naprawdę kiczowate? Szczęśliwe zakończenia. Poważnie. Takie, jak wtedy kiedy oglądam film, i jakaś odważna, zdeterminowana dziewczyna w końcu uwodzi głównego bohatera. I tak od dwóch godzin wiedziałam, że go zdobędzie. Po prostu mam ochotę wydrapać jej oczy. Prawdziwe życie jest potwornie zakręcone i skomplikowane. Nie ma żadnego zakończenia.
|
|
|
|