|
siedemnastolatka.moblo.pl
Już dawno przestała przewidywac przyszłośc. Nie przejmowała się tym zdawała sobie sprawę że wszelkie przewidywania są bezcelowe zresztą ledwo potrafiła zrozumiec prz
|
|
|
Już dawno przestała przewidywac przyszłośc. Nie przejmowała się tym, zdawała sobie sprawę że wszelkie przewidywania są bezcelowe, zresztą ledwo potrafiła zrozumiec przeszłośc. Ostatnio wiedziała na pewno jedynie to, że jest całkiem zwykłym człowiekiem w świecie, który uwielbia niezwykłosc i ta świadomośc budziła w niej lekkie rozczarowanie życiem które dotąd prowadziła.
|
|
|
Ta błoga świadomość wolności. wiesz, że nareszcie żyjesz życiem, nie kimś innym. możesz do woli uśmiechać się do każdego napotkanego Ci mężczyzny, bez obaw, że zostanie zrobiona Ci awantura z podejrzeniem o zdradę.
|
|
|
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
|
Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.
|
|
|
Chciałbym odzwyczaić się od wszystkiego, móc wszystko od nowa widzieć, od nowa słyszeć, od nowa czuć.
|
|
|
Sączę zimnego tymbarka o smaku wiśni zadając głupie pytania i słuchając dudniących w głowie jeszcze głupszych odpowiedzi.
|
|
|
Boję się spróbować, bo jeśli mi się nie uda, to nie wyobrażam sobie reszty mojego życia.
Bezpieczniej jest pozostawać w sferze marzeń , niż ryzykować popełnienie błędu.
|
|
|
Moze istniec sto sposobow komunikowania sie we wspolczesnym swiecie,ale nic nie zastapi ludzkiego spojrzenia.
|
|
|
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale uśmiecham się do przechodniów, jak obłąkana.
Nie jestem w stanie powstrzymać moich unoszących się ku górze kącików ust.
Rozpiera mnie wewnętrznie emanująca radość. Takie moje mini absurdalne szczęście.
Bez przyczyn. Bez powodów.
|
|
|
Uwielbiam te dni, kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się, tak po prostu tym co mam.
|
|
|
Tamtego wieczoru spośród całego tłumu wybraliśmy właśnie siebie... I mimo , że żadne z nas nie miało odwagi by wykonać jakiś większy gest czułam jak przytulasz mnie wzrokiem. (;
|
|
|
mam siebie kurwa powyżej uszu i czekam czekam czekam
aż wydarzy się coś i życie zacznie się na nowo.
|
|
|
|