|
siedemnastolatka.moblo.pl
W kwestii zasadniczej nie wiem ile razy człowiek czyli kobieta może zaczynać życie od nowa. Jeśli o mnie chodzi robię to teraz poniekąd nałogowo. Bez przerwy. Ni
|
|
|
W kwestii zasadniczej - nie wiem, ile razy człowiek, czyli kobieta, może zaczynać życie od nowa. Jeśli o mnie chodzi, robię to teraz poniekąd nałogowo. Bez przerwy. Nie wiem, dlaczego akurat na mnie padło. I nigdy się nie dowiem. Widać coś robię źle, bo normalni ludzie żyją normalnie.
|
|
|
Zgubiłam się w życiu. Pogubiłam się w kłamstwach. Zabiły mnie przyzwyczajenia.
Tego nie da się już naprawić. Niestety.
|
|
|
A jeśli mogłabym cofnąć czas to możecie być pewni, że przeżyłabym dokładnie to samo, sekunda po sekundzie, z Wami. (;
|
|
|
To dziwne zazwyczaj mówie dużo, ale teraz targa mna tyle uczuc ze nie umiem powiedziec nic..
|
|
|
Wasze poglądy to głupota, a nie stanowisko w dyskusji. Nie jesteśmy aż tak tolerancyjni, by tolerowac waszą nietolerancje.
|
|
|
Próbowała zrozumieć swoją patologiczną potrzebę miłości i to, że jednocześnie tak wytrwale ją odrzuca. Jak mogła łączyć w sobie tak dwie różne skrajności? Jak mogła dać sercu to czego potrzebowało, skoro ochraniała je wyjątkowo potężnym murem?
|
|
|
"...chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystrzego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile sie da by zapomnieć."
|
|
|
Uświadomiła sobie, że istnieja dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęsciej po prostu uważają je za nierealne. A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli.
|
|
|
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytał. (...) Uśmiechnęłam się, rozradowana jak dzieciak w ranek Bożego Narodzenia i rzekłam:
- Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć. (;
|
|
|
Ona od tego ucieka, on musi to przetrwać.
|
|
|
Dzieki Tobie kazdy moj dzien nawet kiedy byl zly konczyl sie w sposob tak piekny i idealny...
Twoj usmiech dawal mi magiczna moc zapomnienia tego co bylo zle...
|
|
|
Nie jestem elokwentna, nie ma daru bycia otwartą, aczkolwiek słowa, stały się niebywale ważna częścią mojego życia. Znajduję w nich cząstkę uczuć, które tylko w taki sposób umiem wyrazić. Nie jestem nadzwyczajnie ckliwą osobą, ale każdy ma w sobie coś z wrażliwego człowieka. Może dlatego nie żyje tak jakbym chciała, może dlatego w mojej niebanalnej jaźni nie odczuwam euforii ze spędzania swojego, wolnego czasu, może dlatego zadufana w sobie tkwię w lenistwie. Może, nie wiem.
|
|
|
|