|
shewasright.moblo.pl
Powiedziałam dam sobie radę mając nadzieję że nie posłuchasz i przyjedziesz po mnie w ten deszczowy wieczór...
|
|
|
Powiedziałam dam sobie radę, mając nadzieję że nie posłuchasz i przyjedziesz po mnie w ten deszczowy wieczór...
|
|
|
Nie pojawiaj się wogóle, jeśli masz pojawić się tylko na chwile...
|
|
|
Już nawet czasem wmawiam sobie że to ty jesteś prawdziwą moją miłością, nie wiedząc jak duży popełniam błąd.
|
|
|
Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.
|
|
|
Weź się kurwaa szanuj człowieku.
|
|
|
Jak tak możesz, po co mnie przyzwyczajasz do siebie... Zapomniałam już naprawdę, zapomniałam co czułam widząc cię... Do kiedy nie przyjechałeś i nie pozwoliłeś bym czuła się swobodnie... Po co to zrobiłeś... Bym nie mogła przestać myśleć o Tobie... Znowu... Mamy się bawić w niekończącą się historię...
|
|
|
Ma w oczach łzy, chodź nie płacze... Robi wszystko by nikt tego nie zauważył... Dlaczego,? Bo wtedy to co jej powiedziałeś okazało by się silniejsze, a obiecała sobie że nie będzie wierzyć Twoim słowom...
|
|
|
Staję koło Ciebie już 4 lata, Zawsze przy tym samym boku, wierna przyjaciółka, nigdy nie znałam cię tak dobrze jak teraz... Nic nie mów, bo skłamiesz, spójrz mi w oczy one mówią więcej...
|
|
|
Nie słucham Twoich słów, dałeś mi nauczkę... Wracam do siebie, chciałabym być tu teraz z kimś innym... Poddałam się... Ale jestem szczęśliwa tu, jestem szczęśliwa gdziekolwiek jestem, nauczyłam się tego... Nauczyłam się zasypiać, i budzić... I nie oglądam już zachodów, ani wschodów słońca bo to smutne... I nie marnuję już twojego czasu, teraz Ty marnujesz mój, Ale wiem że mam rację... Ty wracasz, a ja śpię... To mój sen... I wracamy do siebie, choć nie jesteśmy razem...
|
|
|
Dziwi mnie ten spokój we mnie, nie ma przeżywania, analizowania każdego słowa gestu... Pocałowana z policzek, zaczęłam czuć się dobrze, opowiadać co u mnie, słuchać co u ciebie... A na koniec życzyliśmy sobie miłego dnia... Ja wracam do siebie, a on do siebie... I nie jest mi z tym źle... A nawet lepiej...
|
|
|
To nie są twoje myśli... Nie próbuj wypaść zawsze dobrze, powiedzieć coś co będzie lepiej brzmiało, to mnie nie przekona... To spowoduję że stracę do Ciebie szacunek, że nie będę wiedziała kiedyś jesteś prawdziwy, kiedy mówisz to co naprawdę czujesz...
|
|
|
Nie mogę się spotkać z tobą, nie czuję się przy Tobie całkowicie swobodnie... Nie chcę, zabijesz mnie wieścią że wszytko u Ciebie w porządku...
|
|
|
|