 |
shewasright.moblo.pl
Stukam głośno obcasami choć wiem że tego nie usłyszysz... Maluję usta na różowo choć wiem że tego nie zauważysz Emanuję atutami kobiecości ale to nie Ty się odwracas
|
|
 |
Stukam głośno obcasami, choć wiem że tego nie usłyszysz...
Maluję usta na różowo, choć wiem że tego nie zauważysz
Emanuję atutami kobiecości, ale to nie Ty się odwracasz
ciebie nie ma przy mnie, by powiedzieć mi że ładnie wyglądam
a na koniec mówię że robię to dla siebie...
|
|
 |
Był czas kiedy nie rozumiałam, był czas kiedy tęskniłam i chciałam to zmienić, dziś już czuję obojętność i żal że nie umiałam tego uratować...
|
|
 |
Poszukuje chwili, ale już nie pamiętam... kiedy byłeś w centrum mojej uwagi, i jak szybko to się zmieniło...
|
|
 |
Nauczyłeś mnie kłamać, gdy wymaga tego sytuacja, nauczyłeś mnie szybko zmienić temat gdy pytanie jest zbyt krępujące, uświadomiłeś mi że pożądanie to nie to samo co miłość...
|
|
 |
Chuj z niezależnością, potrzebuje cie !
|
|
 |
Nie myślę o niczym, jestem tu bo wiem że ciebie tu nie będzie, mówiłeś do mnie lecz ja nie słuchałam, teraz uciekam, wiesz otworzyłam dla ciebie oczy teraz nie wiem jak je zamknąć, nie wiem co powiedzieć, nie czuje się silna... Wiem że nie mogę tego żałować, to jest najlepsza moja część..
|
|
 |
To był nasz ostatni moment, wsiadłam do samochodu mając łzy w oczach, usłyszałam w radiu twoją piosenkę, masz ich tyle... Nie wiedziałam co myśleć, mówiłeś mi że powinniśmy rozmawiać, Skarbie to jest najlepsze dla ciebie, będę odchodził powoli- Powiedziałeś. Nie chciałam tego, nie wiedziałam jak cię zatrzymać...Nie zrobiłam nic... Potem zadzwoniłeś ale nie było już tak samo byliśmy przyjaciółmi...
|
|
 |
Miała rację mówiąc, spróbuj z nim porozmawiać, myślałam jednak że mam jeszcze czas...
Oszukując się że zrobię to jutro... Stchórzyłam wmawiając sobie że nie jestem na to gotowa. Wciąż mając nadzieje że to on zadzwoni i powie wróć...
|
|
 |
Myślę jedno, mówię drugie, robię trzecie.
|
|
 |
Niedostępna, tak bardzo niezależna budząca strach swoim wrodzonym zimnem, szlachetna nie reagująca na zaczepki jej mniemaniem gorszej płci, kocha... kocha kogoś kto nie może jej pokochać tak jak ona by tego chciała..
|
|
|
|