 |
seulementvotre.moblo.pl
Za 1h na boisku ma odbyć się mecz. Nie było dużo ludzi. Z przyjaciółkami usiadłam na trybunach. Rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się z byle czego. W pewnym momencie zobaczyłam j
|
|
 |
|
Za 1h na boisku ma odbyć się mecz. Nie było dużo ludzi. Z przyjaciółkami usiadłam na trybunach. Rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się z byle czego. W pewnym momencie zobaczyłam jego, ucichłam w jednej sekundzie. Spojrzał się w moją stronę, spojrzenie było wrogie. Nie przejmowałam się i wybuchłam śmiechem. Pisałam SMS z moją młodszą siostrą tłumacząc jej gdzie brat mógł schować słuchawki. Kumpele poszły do sklepu.Słońce świeciło mi w twarz . Pisząc SMS nagle słońce jakby schowało się, podniosłam głowę i zobaczyłam Jego, nie odezwaliśmy się do siebie. Schowałam telefon do kieszeni i wstałam. Moja i Jego twarz znajdowały się tuż przy sobie. Przez jakieś 5 min. patrzeliśmy sobie głęboko w oczy, bez słów, bez gestów. ' Nienawidzę Cię' - szepnął i złapał moją rękę. ' Ja Ciebie też . ' po czym nasze usta złączyły się, a wracające ze sklepu kumpele zaczęły bić brawo. Ludzie dziwnie się gapili. Mecz rozpoczął się. A twarzy wszystkich ubrane były w szerokie uśmiechy. /retrospekcyjna
|
|
|
|
I serce mocniej zaczyna bić, kiedy wpadam na niego na korytarzu a mój wzrok wędruje po całym jego ciele, lecz nie zatrzymuje się na jego oczach, aż w końcu się poddaję - zamykam oczy i idę dalej, nie patrzę w tył.../retrospekcyjna
|
|
|
|
i choć jestem po dwóch lekcjach polskiego, jednej matematyki, angielskiego, biologii gdzie oglądaliśmy film, który śmiało można byłoby potraktować za filmik z redtube, lekcji muzyki, 45 minutach tańca i po 3km trasie do mojego domu to mam tą siłę by zalogować się na nk i widząc wiadomość od Ciebie skakać z radości i biegać po ogrodzie za psem. /happylove
|
|
|
|
usiadłam na ciepłym jeszcze chodniku. moje czarne potargane getry, koszulka ze stworami z bajek i trampki robiły dużą furorę na ulicy. wzięłam do ręki butelkę czystej i pijąc Twoje zdrowie krztusiłam się łzami, które były przesiąknięte bólem i smutkiem. w głowie przewijałam wszystkie chwile, które przeżyliśmy razem na wakacjach, na feriach czy w szkole. wstając rzuciłam szklaną butelkę na środek chodnika. rozbiła się na tysiące maleńkich kawałeczków wraz z moim sercem. otarłam oczy rozmazując swój makijaż z rana. chwiejnym krokiem ruszyłam do pobliskiej apteki po dużą dawkę plastrów. w końcu muszę posklejać jakoś swoje małe, rozbite serce.. przecież muszę jakoś żyć. /happylove
|
|
|
|
kawa z ogromną dawką bitej śmietany, promienie słońca, wiosenny wiaterek i Ty wtulony w moją pierś. /happylove
|
|
|
|
aaałcz! .;DD Wszystko Bolii !
|
|
|
|
haha Dzisiaj smiechoowo ! Luuudzie nawet biegałam po parku stwirdziłam, ze czas schudnąć a kuumpela poszłysmy biegac . kondycja chuujowa ! noo ale cóz . ; D Pewnie znacie ten stan kiedy chcecie miec kondycje prze zajebista a szlugi pokazuja co potrafia ; DDD
|
|
|
|
yyy ! Fałszywe mordy wszedzie ich pełno ! ii mozesz myslec ze to do Ciebie ! Przyjaciółka ? taaa doobra ? ooo takjest ale tym razem ty nia nie jestes! Moje zaufanie w stosunku do Ciebie poszła sie jebac! Trzeba liczyć sie z tym co sie mowi złotko !
|
|
|
|
z pogarda dla fałszywych szmat.! ; . ;]
|
|
|
|
KOCHANE MOBLOWICZKI ! NIE MAM ZA CHUJA TALENTU DO PISANIA .! ALE TU ZOSTAWIAM MOJE ZYCIE ! sORRY ZE TAK TO KALECZE ALE TUTAJ MOGE OPISAC WSZYSTKO! dZIEKI ZA OBSERWOWANIE ! ; *
|
|
|
|
[ cz 1 ]
Przyszłam do kumpeli a ona własnie jechała do sklepu . Jej mama powiedziała zebym na nia poczekała . Gadałam z jej młodsza sis mial przyjsc tylko jej booys . Ktos zdzwonił na domofon pami Marzena otwarła i wpusciła nagle zobaczyłam ze w drzwiach pokoju stanołeś ty moja była miłosc myslałąm ze mi z tb przeszło do poki nie zaczelismy sie wygłupiac . jak zawsze u niej wyladowalismy na łózku turlajac sie ze smiechu. Potem gonilismy sie po całym mieszkaniu moglismy bo mama kumpeli poszła na zakupy . ;D Patrycja z nas sie tylko smiała . w koncu ogladalismy bajki . Musiałes isc na chwile do domu ale obiecałes ze jeszcze wrócisz bo ze mna nie skonczyłes . za chwiel byłes spowrotem . Caly czas mi ustepowałes i byłes taki delikatny . a gdy nie było juz miejsca na łózku kazałes mi usiasc u cb na kolanach a ja oszłam na szafkę a ty nie ja tu u siade ty idz na łózko . potem tylko jak zwolniło sie miejsce usiadłes obok mnie przytulajac mnie do swojego torsu . To były chwile
|
|
|
|
[cz2] Wrociłam an boisko przechodziłam przez mała dziure w płocie .;D wchodzac na trawe podchodzi do mnie kumpel w twoim kasku i smieje sie udajac ze cche mnie zatrzelic ! ty tylko krzyknełeś - ej rozwal ja rozwal ! wszyscy wybuchnelismy smichem ! Tak kocham ta zabawe ! ; *
|
|
|
|
Dodaj komentarz