 |
|
Tylko optymizm. Te właściwe myśli, które niczym magnez przyciągają szczęście, właściwych ludzi. Koniec z tym co było: zamartwianiem się, niepewnością, małą pewnością siebie, syndromem "nie dam rady, nie poradzę sobie, nie stać mnie na to, to mnie przerasta". Bo właśnie, że dam radę, poradzę sobie, będę szczęśliwa i będę taka jaka chcę być ! A uśmiech mi w tym pomoże ! :)
|
|
|
|
Kazałeś mi obejrzeć film SEKRET. Teraz już wiem co usiłowałeś mi przekazać. Dziękuję Ci za to, zrozumiałam. Myślę, że moje życie może być jeszcze lepsze niż dotychczas.
|
|
|
|
Tak wiele wynoszę z każdego spotkania z Nim. Pomimo tej odległości, nikłej częstotliwości, to są to najbardziej wartościowe rozmowy jakie przeprowadzam z kimkolwiek. Wiem, że on mnie zna, wiem, że jest inteligenty jak mało kto. Wiem, że kiedyś będzie kimś wielkim. Nie dziwię mu się, że tak postępuje. Nie jestem dla niego wystarczająco dobra. Jestem zbyt słaba, żeby kiedyś z Nim być.
|
|
|
|
Raz umieram z tego uczucia, lecz później odradzam się na nowo - lepsza i silniejsza.
|
|
|
|
Muszę być silna! To nie może do mnie powrócić! Muszę żyć dalej! Muszę sobie dać radę! Nie po to mówił mi tej nocy o pewności siebie i o tym, że moje życie jest w moich rękach... Zapewne chciałby żebym sobie poradziła, żebym była silna. Muszę to zrobić dla niego. Tylko skąd ten BÓL do cholery???
|
|
|
|
Te kilka godzin w ciągu tej nocy... wpisujących się w karty mojego życia. Ta cudowna rozmowa, muzyka, płacz, pociąg... I poranna niechęć do życia... To okropne uczucie. ON
|
|
|
|
Będę żyć tak jak MI się podoba. Dziękuję Wam za Wasze rady, ale wątpię czy będę ich wszystkich słuchać. Są ludzie, którzy kiedyś żyli gorzej niż ja, ale to MOJE sumienie i MOJE ZYCIE i nie sądzę żebym robiła coś złego. Dziękuję.
|
|
|
|
Dwa tygodnie temu widziałam się z tamtym blondynem, który przypominał mi Ciebie. Szkoda, że tylko z wyglądu był taki jak Ty. Bo w środku dało się dostrzec tę niedojrzałość. W sumie nie ma się co dziwić - dzieli Was 5 lat... Nie powiem, trochę mnie to wszystko rozczarowało, ale lubię go. Jednak szukam kogoś innego. Nie imitację Ciebie, ale kogoś z kim również będę mogła porozmawiać o uczuciach. Romantyka... Kogoś kto urzeknie mnie sobą i będzie dla mnie płomieniem...
|
|
|
|
wiem, że nie odpowiesz, to leży w Twojej naturze. kiedyś było inaczej... ale już nie jestem dla Ciebie tym kim byłam. zresztą Ty dla mnie też nie. kiedyś się dla Ciebie liczyłam, Ty byłeś mi obojętny. szkoda, że teraz wymieniliśmy się uczuciami
|
|
|
|
Ten sentyment. Nawet trzymając papierosa w ustach, dobrze pamiętała ten stan, gdy przez kilka miesięcy czuła się tak samo na herbatce, opowiadając o miłości do Niego. Tym, którzy tego nie rozumieli.
|
|
|
|
Myśl o Nim w drodze powrotnej, po chwili sms od Niego " ;* ". To chyba jakaś telepatia.
|
|
|
|
Trochę ostrożności nigdy nie zaszkodzi. Dlaczego nie mogę przestać o tym myśleć? o Nim ?!
|
|
|
|
Dodaj komentarz