|
selektywnie.moblo.pl
Zasada numer jeden baw się nim bo on bawi się tobą..
|
|
|
Zasada numer jeden baw się nim bo on bawi się tobą..
|
|
|
Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i niezawodzi. a również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta ..
|
|
|
Co byś zrobił, gdybym Ci powiedziała, że przez Ciebie przepłakałam setki nocy? Że jestem zazdrosna o każdą dziewczynę która się koło Ciebie kręci? Że, jak wracam ze szkoły do domu to idę okrężną drogą, bo Ty tamtędy chodzisz? Że codziennie szukam Cię wzrokiem w tłumie uczniów? Że patrzę na Ciebie i mam ochotę skakać z radości jak Ty spojrzysz na mnie? Że mam ochotę wplątać palce w twoje brązowe włosy? Że w Twoje oczy mogę się patrzyć godzinami? Że co noc mi się śnisz? Co być zrobił, gdybym Ci powiedziała, że Cię kocham?
|
|
|
miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny , opiekuńczy, ale nie pantoflarz , zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski , wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny .
|
|
|
- O czym myślisz?
- O życiu.
- I co wymyśliłaś?
- Że głupie jest.
- Niedawno mówiłaś co innego.
- Niedawno to żyłam z nim i dla niego. ♥
|
|
|
- romantyczny film .?
- nie , dziękuję . komedia zabawniejsza .
- kolacja przy świecach .?
- nie , wolę popcorn .
- tajemniczy nastrój .?
- zwykła lampka nocna wystarczy .
- nie rozumiem jak mam cię uszczęśliwić ...
- bądź , po prostu bądź .! `
|
|
|
wymiękam jak pojawia sie okienko z jego imieniem w prawym dolnym rogu .
|
|
|
do you love me?
- next question, please.
|
|
|
czas pokazał kto jest kim, a kogo bezpieczniej jest miec w dupie.
|
|
|
Hej Panienko, dasz mi swój numer ? Tak, chyba buta.
|
|
|
Mój Synek będzie tak przystojny jak jego Tatuś
|
|
|
Wiatr wiał, a my trzymaliśmy się za ręce nie potrafiąc odejść. Może baliśmy się stracić wszystkie spędzone razem chwile, może jednak ponownie zanurzyliśmy się w swych spojrzeniach i nie byliśmy w stanie puścić swych dłoni. W bezczelnym milczeniu trwaliśmy nieustannie, oddech przychodził ciężko, zamknięci z ironią baliśmy się dotyku. Jeszcze mamy ostatki nadziei, może kiedy ona całkowicie zniknie, będziemy mieli odwagę od siebie odejść, a teraz zastańmy tu i trzymajmy się za ręce, by nie stracić ani sekundy.
|
|
|
|