|
schowalimimisia.moblo.pl
a jak jestem zła na siebie to robię sobie głodówkę . jednak gdy jestem zła przez Ciebie wpierdalam jak opętana . schowalimimisia
|
|
|
a jak jestem zła na siebie to robię sobie głodówkę . jednak gdy jestem zła przez Ciebie wpierdalam jak opętana . / schowalimimisia
|
|
|
|
Niezbędny do życia jest tlen, cała reszta
to kwestia priorytetów.
|
|
|
a jeżeli w twoim życiu coś jest nie tak , to znaczy że jeszcze nie koniec . / schowalimimisia
|
|
|
uśmiech na twarz, nie jest źle ! weź kubusia, napij się ! / schowalimimisia
|
|
|
to prawda, że w nocy wszystko wydaje się proste, jednak gdy wstaję rano gotowa do działania znajduję wiele wątpliwości co do tych planów . / schowalimimisia
|
|
|
przeciętność w tych czasach jest bardziej pożądana, oryginalnych nazywają wariatami . / schowalimimisia
|
|
|
mój prywatny szalony leń ♥ / schowalimimisia
|
|
|
ludzie lubią się wpieprzać w moje sprawy, ja chociaż często nie potrafię sobie sama poradzić nie lubię gdy inni na siłę próbują załatwić coś za mnie . życie nauczyło mi tego, by liczyć na siebie, ale też odwagi i wytrwałości bez których długo bym sobie nie poradziła . nie mówię, że jestem superkulturalna, ale nie wpierdole się z butami w twoje życie każąc się ogarnąć . / schowalimimisia
|
|
|
mieć przyjaciół , którzy pomimo tego że kłóciłaś sie ponad godzinę, że dzisiaj rano nigdzie nie wychodzisz i tak wbiją ci na chatę rzucą jakieś ubranie i każą wyjść na ten upał po frugo . / schowalimimisia
|
|
|
kolejny deszczowy dzień . jako jedna z nielicznych na prawdę nie mam nic przeciwko deszczu . w takie dni to normalne że wstajesz o 13 i nikt ci nie robi wyrzutów że taka ładna pogoda a ty siedzisz w domu . zaspana otarłam oczy i ociągając się poszłam do łazienki by przeprać się moje ukochane, szare, rozciągnięte spodnie od dresu; ciepłe, wełniane, fioletowe skarpety i za dużą, zieloną koszulkę . założyłam słuchawki i w rytmie grubsona zaczęłam wystukiwać słowa na klawiaturze . tak na prawdę to czekałam jedynie na jedną osobę, zrezygnowana wyłączyłam w końcu gg i podeszłam do okna . wpatrywałam się w pędzące w dół kropelki i niemal się uśmiechnęłam widząc, że nie przestanie padać przynajmniej przez najbliższe pare godzin . możecie mnie uznać za pojebaną ale na prawdę wolę mokry, spokojny, deszczowy dzień od dusznego upału . z takim nastawieniem poszłam poszukać swojej niebieskiej kurtki stwierdzając, że zaraz wychodzę . / schowalimimisia
|
|
|
było dość późno, nie pamiętam która była godzina ale wiem, że księżyc widniał już wysoko na niebie gdy zaczęła pisać . tak na prawdę to sama nie wiedziała o co jej chodzi, jakby to określił kumpel wymyślała fanaberie. jednak fanaberie czy nie , drugą godzinę leżała w łóżku zanosząc się płaczem . potrzebowała powrotu , powrotu do przeszłości , do dzieciństwa w którym wszystko było takie proste. kierowała się impulsem wstając i przynosząc wszystkie stare pluszaki, jednak gdy układała je dookoła wiedziała że to jedynie cień przeszłości, tak jak teraz była tylko cieniem samej siebie . / schowalimimisia
|
|
|
płatki z mlekiem dobre na wszystko ! / schowalimimisia
|
|
|
|