raz po raz łzy kapały na klawiaturę . płakała ze szczęścia ? smutku ? złości ? nie ona po prostu nie wiedziała co może zrobić . to bezsilność . schowalimimisia
raz po raz łzy kapały na klawiaturę . płakała ze szczęścia ? smutku ? złości ? nie ona po prostu nie wiedziała co może zrobić . to bezsilność . / schowalimimisia
potrzebuję osoby, która weźmie mnie za rękę, załatwi piwo i zabierze gdzieś, gdzie będę miała święty spokój, kogoś przy kim nie będę musiała już udawać . / schowalimimisia