|
schizofreniczna_xd.moblo.pl
Chcesz Halloween ? To wyjdź z domu bez tapety a postrach na osiedlu gwarantowany . Schiza xd
|
|
|
Chcesz Halloween ? To wyjdź z domu bez tapety, a postrach na osiedlu gwarantowany . [ Schiza_xd ]
|
|
|
Ilu ludzi, tyle słów .. Ilu facetów, tyle psów .. [ Schiza_xd ]
|
|
|
[ Cz. 4 ] Kiedy zbliżał się koniec lekcji wziął mnie za ręce i wyszeptał : ' Byłem totalnym frajerem zostawiając Cię dla niej. Tylko z tobą mogę być szczęśliwy. Dajesz mi cholerną satysfakcję, gdy jestem przy Tobie. Jebać wszystko i wszystkich. Nie chcę Cię więcej stracić ' Znów posmakował moich ust. Mogłam tylko odpowiedzieć : ' O taak jebać ich ! ' i wtulić się w jego silne ramiona. [ Schiza_xd ]
|
|
|
[ Cz. 3 ] Nie odpowiedział. Objął mnie w pasie i uniósł do góry. Mimowolnie oplotłam jego talię nogami głęboko patrząc w oczy. Nie mogłam mu się oprzeć - to było silniejsze. Bez słowa oparł mnie o ścianę i delikatnie musnął wargami moje usta. Lekko zszokowana wpatrywałam się w jego czekoladowe tęczówki, długo nie pozostając mu dłużna. Rzuciłam się na niego namiętnie raz po razie, a to całując ,a to podgryzając jego wargę. Śmialiśmy się. Zawsze tak się witaliśmy po długiej rozłące. Usiedliśmy pod klasą. On mnie rozśmieszał, a ja brechtałam się w niebogłosy. Nie obchodziło mnie, że jesteśmy w szkole, w czasie lekcji, a zgorszone nauczycielki patrzą na nas jakby miały nas pozabijać wzrokiem. Liczyliśmy się tylko my.[ Schiza_xd ]
|
|
|
[ Cz. 2 ] Zerwałam się jak oparzona. Tak to był on. Ten głos rozpoznałabym, wszędzie. Kochałam go ponad życie, ale zrozumiałam, że ta miłość nie ma sensu, miał przecież dziewczynę. Za wszelką cenę próbowałam się go pozbyć z mojej pamięci. Zerwałam wszystkie kontakty, a na ulicy unikałam i ignorowałam jak zupelnie obcego mi człowieka. Podszedł do nauczyciela i coś szepnął mu na ucho. Serce waliło mi jak oszalałe, a w brzychu łaskotały mnie te pierdolone motyle. Oboje spojrzeli na mnie, a nauczyciel z uśmiechem na ustach przytaknął głową. On podszedł do mnie i wziął mnie za rękę. Wyszliśmy na korytarz. ' O co ci chodzi palancie ?! Przecież masz tą swoją jebaną księżniczkę, czego Ty jeszcze chcesz ode mnie ?! ' - warknęłam i wyrwałam się z uścisku. [ Schiza_xd ]
|
|
|
[ Cz. 1 ] Był straszy ode mnie o rok. Myślałam o nim non stop. Kiedy na nudnawej lekcji WOSu z jego byłym wychowawcą omawialiśmy system demokratyczny w Europie poczułam, że chyba zaliczę zgona po wczorajszym melanżu. Położyłam więc wygodnie głowę na bluzie zakrywając się książką. ' Zajebioooza ' - mruknęłam pod nosem. Gdy tak półprzytomna przeleżałam pół lekcji , w pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Chuj mnie obchodziło kto to był, więc dalej leżałam na ławce mając wyjebane. Udawało mi się to do czasu kiedy ten ' ktoś ' powiedział krótkie ' Dzień dobry '. [ Schiza_xd ]
|
|
|
- Zazdrość ? - Nie co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę która się przystawia do mojego chłopaka. To taka gra.. wiesz orient. [ Mamba.x3 ]
|
|
|
Mam ochotę wypluć wszystkie pocałunki, każdy dotyk i przytulenie. Po zeszmaceniu się z tą dziwką brzydzę się Ciebie frajerze . [ Schiza_xd ]
|
|
|
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy. [ Schiza_xd ]
|
|
|
Na polskim pani kazała mi zdefiniować słowo ' ideał ', wiesz co ja wtedy zrobiłam ? Napisałam Twoje imię i podkreśliłam je 23 razy ♥ [ Schiza_xd ]
|
|
|
Mnie nie straszyli Buką , Gargamelem czy Curellą de mon. Mi mama mówiła, że jak nie będę jeść to się kiedyś zakocham . [ Schiza_xd ]
|
|
|
Wiem,że nie jesteśmy razem,ale jak Cię widzę z inną to rozpierdala mnie od środka.. [ Schiza_xd ]
|
|
|
|