|
saysomething.moblo.pl
Teraz dopiero zdaję sobie sprawę jak bardzo jestem przywiązany do życia odkąd poznałem co to prawdziwa miłość. Moje życie i moja miłość stanowią nierozłączną całość.
|
|
|
Teraz dopiero zdaję sobie sprawę, jak bardzo jestem przywiązany do życia, odkąd poznałem, co to prawdziwa miłość. Moje życie i moja miłość stanowią nierozłączną całość.
|
|
|
Od początku mojej miłości miałem uczucie, że trzeba wszystko postawić na jedną kartę, bez ubocznych myśli, bez możliwości odwrotu, z całego serca, niepodzielnie, zupełnie i na zawsze, tak, żebym po spaleniu za sobą wszystkich mostów, nie miał najmniejszych szans, a wiem przecież, że moje szanse są niewielkie. Cóż jednak obchodzą mnie większe czy mniejsze szanse? Pytam się ciebie, czy muszę i czy mogę brać je pod uwagę, skoro kocham? Nie, tutaj nie może być mowy o rozrachunku zysków i strat, kocha się, bo się kocha.
|
|
|
- Mała, wrócę jak najszybciej się da - powiedział - nim się obrócisz będę już przy Tobie. Kocham Cię, po prostu../D.
|
|
|
Uwielbiam słyszeć ‘jesteś moja’. Uwielbiam, kiedy z taką lubością to podkreślasz jednocześnie przyciągając mnie do siebie. To takie niesamowite: należeć do kogoś, być przez kogoś chcianym, być dla kogoś tak ważnym, że nie mógłby już bez ciebie zasnąć
|
|
|
Odkąd Cię pokochałem, moja samotność zaczyna się dwa kroki od Ciebie.
|
|
|
Nauczyłam się jednak, że sami tworzymy własne szczęście i że sięgnięcie po coś, czego pragniemy, oznacza również utratę czegoś innego. A kiedy gra toczy się o wysoką stawkę, strata może być bardzo dotkliwa.
|
|
|
To najstarsza historia świata.
Pewnego dnia masz siedemnaście lat, planujesz swoje “kiedyś”. A potem tak cicho, że nawet nie zauważasz, „kiedyś” staje się „dzisiaj”. A potem „kiedyś” staje się „wczoraj”.
I to jest twoje życie.
|
|
|
Nie powiedziałam mu także tego, że kiedy idę wyprostowana w szpilkach i pięknej sukience, w środku wciąż jestem dziewczynką, która wolała czytać książki niż biegać po butikach i martwiła się, że nigdy nie będzie dostatecznie ładna. Że czasem jestem małym grubaskiem w środku. I równocześnie drobnostką. Pestką. Ziarenkiem. Że dzisiaj sama dla siebie mogę nic nie znaczyć, a jutro mogę znaczyć wszystko. Że wciąż mam w sobie za dużo emocji i uczuć, więc stale muszę je komuś dawać, muszę kogoś kochać i za kimś tęsknić, i pisać o tym, bo inaczej pękłaby mi głowa. Że taka jestem i taką siebie lubię.
|
|
|
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja
to mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
|
|
|
Istnieją dwa rodzaje bólu. Taki, który nas wzmacnia oraz bezużyteczny, który oznacza tylko cierpienie. Nie lubię tego, co bezużyteczne.
|
|
|
Przypomnij sobie, jak pękało Ci serce, jak byłeś pewny, że już nigdy nie będziesz mógł być szczęśliwy po utracie kogoś lub czegoś, co stanowiło tak wielką wartość dla Ciebie. Czas mijał i pozbierałeś się całkiem dobrze, czyż nie tak było?
|
|
|
Bo przecież nie musi kochać cię cały świat. Czasem wystarczy tylko jedna osoba.
|
|
|
|