|
samotnawciszy.moblo.pl
została całkiem sama. stojąc na moście myślała o tym czemu wszyscy ją opuścili. nie mogła pozbierać rozbieganych wciąż przerażających wspomnień. zastanawiała się jak
|
|
|
została całkiem sama. stojąc na moście, myślała o tym czemu wszyscy ją opuścili. nie mogła pozbierać rozbieganych, wciąż przerażających wspomnień. zastanawiała się jak uda się jej żyć, zupełnie samej, bez kochających ją ludzi. czemu to właśnie jej wszystko odebrano?! stojąc tam zrozumiała, że nie powinna zastanawiać się nad tym dłużej. odchodząc z wciąż nieodkrytą prawdą, obejrzała się przez ramię i zobaczyła przed oczami całe swoje życie od chwili narodzin aż po dzień, w którym samotnie weszła we mgłę.
|
|
|
wybaczy, że byłeś
daleko ode mnie.
|
|
|
pozostaje bardziej idealny by wciąż patrzeć jak w obrazek.
|
|
|
kocham moment kiedy wschód słońca odbija się w jego szmaragdowych źrenicach.
|
|
|
- Proszę posłuchać! Prawda jest taka, że nigdy się nie wie, co wydarzy się jutro...
Liczy się tylko teraźniejszość. Tu i teraz.
- A co ma mi pan do zaoferowania tu i teraz?
- Jeden dzień i jedną noc. Pod dwoma warunkami: bez przywiązania i bez pytań na temat mojej żony.
Nie ma jej na Manhattanie w ten weekend.
- Spierdalaj.
Tytuł książki: Uratuj mnie. Autor: Musso.
|
|
|
miłości jest jak gorączka; dopada nas i mija bez najmniejszego udziału naszej woli.
|
|
|
to była chwila krótka jak mgnienie oka; ona spojrzała, nie widząc mnie, i to był triumf, wiosna, słońce i ciepłe morze.
|
|
|
kochamy to, czym sami nie jesteśmy.
|
|
|
bo chciałam zostać w Twoich oczach.
|
|
|
kiedy myślisz, że możesz mieć wszystko nie masz nic.
|
|
|
mam niejasne wrażenie, że grunt usuwa mi się spod nóg.
|
|
|
jebie mnie twoje zdanie, kochanie.
|
|
|
|