została całkiem sama. stojąc na moście, myślała o tym czemu wszyscy ją opuścili. nie mogła pozbierać rozbieganych, wciąż przerażających wspomnień. zastanawiała się jak uda się jej żyć, zupełnie samej, bez kochających ją ludzi. czemu to właśnie jej wszystko odebrano?! stojąc tam zrozumiała, że nie powinna zastanawiać się nad tym dłużej. odchodząc z wciąż nieodkrytą prawdą, obejrzała się przez ramię i zobaczyła przed oczami całe swoje życie od chwili narodzin aż po dzień, w którym samotnie weszła we mgłę.
|