(CZ1.)Doskonale pamiętała ten dzień. gdyby nie przyjaciółka to była by nadal sama, nadal przybita bez sensu do życia. Pamiętała jego oczy. Ten szczegół tak bardzo zapadł jej w pamięci. Nie myślała o nim jako o jakimkolwiek ‘kandydacie’ na chłopaka. ale on myślał o miej przez cały dzień. Z godziny na godzinę jego uczucie rosło. Był zły na siebie, że zakochał się w dziewczynie, która na pewno go zleje. Przecież żadna go nie chciała...
o 17 dowiedziała się, że chce jej numer. Szok jaki przeżyła był nie do opisania. Zgodziła się. Przez cały wekend mimowolnie o nim myślała. Jej głowa była pełna jego osoby. A on. Nawet nic nie wypił, nie zapalił. Kumple pytali co mu jest. Przecież on nigdy nie odmawiał. Mówił, że nic ale w głębi serca wiedział ,że zakochał się na maksa...
|