|
I tak po prostu odruchowo gdy Cie widze serce bije mocniej, chce się wyrwac z klatki piersiowej, nogi robią sie jak z waty, a w głowie pojawia sie milion pytać.
|
|
|
Wiem jestem brzydka, głupia, nie zasługuje na Ciebie, w głowie mam pustke, walcze o życie z cierpieniem, zapijam wódką głową z nadzieją ze zapomne.
|
|
|
Poświęciłabym dla Ciebie wszystko, całe to swoje pojebane zycie, w którym nie potrafie się odnaleźć, każde bicie serca które jest dla Ciebie, kazdy oddech powietrza dzięki któremu jeszcze życie, całą siebie tak wiem to jest za mało.
|
|
|
Prosze nie zabieraj mi tego powietrza, dusze się, moje serce przestało bic, krew zastygła, mój mózg zatrzymał się na dniu w którym zostawiłeś mnie, nie patrzac jak cierpie jak mi zalezy.
|
|
|
Chciałabym byc tą jednyną osobą na której widok uśmiechasz się mimowolnie, chciałabym być tą Twoją ostatnią myślą gdy idziesz spać i pierwszą jak wstajesz. Chciałabym oddychać z Tobą tym samym powietrzem. Budzić się z myślą ze jesteś mój i to nie jest sen. Pragnęłabym, żebyś cos trochę mnie zrozumiał, jak bardzo tęsknie. żałuję, kocham. Daj mi choć dzień taki bez problemów, bez mysli o skończeniu ze sobą raz na zawsze.
|
|
|
Tak po prostu chciałabym zapomnieć o Tobie, wypierdolić z siebie to uczucie które nie daje mi normalnie funkcjonować, te wszystkie wspomnienia, marzenia. Zostaw mnie, traktuj jak powietrze, pomóż mi bym zapomniała, nie odpisuj, nie uśmiechaj się, olewaj na każdym kroku, błagam zrób to zebym nie zwariowała.
|
|
|
Pomimo tego iż czuje, że robię źle nie daje po sobie tego poznać. Kolejny raz tak cholernie ciepie, nie prosze juz nikogo o pomoc, wpadłam na samo dno przepaści z której tylko on może mnie uratować, nie prosze juz o nadzieje na lepsze jutro, godze się z tym co jest teraz, nie mam złudzeń że będziemy razem, żyje w tym całym swiecie który jest mi obcy, twarze ludzi patrzace na mnie z pogarną i to Twoje spojrzenia mówiące "oszalałaś suko i tak nigdy Cie nie pokocham".
|
|
|
Był takim moim, osobistym narkotykiem który z jednej strony sprawiał, ze moje życie było kolorowe lecz z drugiej wyniszczał mnie od środka burząc moją psychikę. Sprawiał, że na chwile morze łez zamieniało się w chwilowy śmiech a potem? potem była ta sama szara rzeczywistość.
|
|
|
Jestem głupia, po raz kolejny wracam do tego co było, do wspomnień- czemu to robię? bo po prostu kocham jego najbardziej na swiecie.
|
|
|
Łzy od dziś stały się częścią mojego życia, pokazują jak bardzo mi zależy.
|
|
|
Nie powiem że nie tęsknie, brakuje mi tych nocnych rozmów tego uśmiechania sie bez powodu do monitora jak pisałeś, tej iskierki nadziei która przekonywała mnie że się zmieniłeś ze będziemy razem, tak w ogóle to brakuje mi Ciebie.
|
|
|
A może kiedyś uświadomisz sobie , że dla mnie byłeś całym światem, osoba dla której zrobiła bym wszystko, wokół Ciebie kręcił się cały mój świat, życie było przepełnione niesamowitym szczęściem, uśmiech nie schodził mi w twarz, śmiałam się z tych co nie wierzyli w miłość, a teraz? mam ochotę odejść, tak na zawsze, by zniknął po mnie choć najmniejszy ślad, byś w końcu zauważył co straciłeś,
|
|
|
|