|
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy usłysze Twoje imię, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
|
Dziś zapytano mnie o Ciebie, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć.Bo przecież my nie jesteśmy ani nigdy nie byliśmy razem.My tylko się czasami spotykaliśmy się, łaskotaliśmy się, dokuczaliśmy sobie.Czasami tylko znajdowałam schronienie w Twoich objęciach i dotykałam swoimi ustami Twoich warg.
|
|
|
A jej pękło serce, rozpierdoliła tą sukę i ...wyszła.
|
|
|
Jak można było pogodzić się, że twoja przyjaciółka miała takie samo nazwisko jak on? nie mozna. Tylko ona odeszła, a on został.
|
|
|
Dla niej był to niewątpliwie najgorszy okres w jej życiu, postanowiła sobie z nim na swój własny sposób poradzić. Na wszelkie sposoby nie chciała przebywać w domu, własnie wtedy gdy była sama wszystko wracało. Piła, dla niej alkohol miał być ukojeniem jej uczuć i tego palącego sie w duszy ogromnego ognia. Nie zwracała uwagi na przyjaźnie, zrozumiała że prawdziwa przyjaźń, prawdziwy przyjaciel jest z Tobą zawsze, Czy był? tak to pytanie retoryczne. Zostali tylko Ci których zależało na moim szczęściu i na tym bym wróciła w końcu do rzeczywistości.
|
|
|
Po prostu nieraz przypominała sobie wszystkie chwile, tak krok po kroku, każdą sekunde, każdą chwilę po co? żeby zobaczyć jaką idiotką była, że tak dała mu się nabrać.
|
|
|
Nie patrząc jak zależało, postanowiła zacisnąć zęby i pokazać wszystkim, że jest silna.
|
|
|
Okazał się istnym egoistą, nie patrzył na jej uczucia. Ona cierpiała a on ? udawał, że nie zdaje sobie z tego sprawy. I jak się to skończyło? ona odpuściła, po prostu zrozumiała, że szkoda czasu na takiego idiote.;)
|
|
|
Niestety wypaliliśmy się jak zwykłe szlugi, które ktoś pali pod wpływem emocji.
|
|
|
Nieraz zastanawiała się czy nie lepiej byłoby powiedzieć wprost nie pisz do mnie, niż ukrywanie się na nw i udawanie że Cie nie ma.
|
|
|
Dla niej rzeczywistość była zbyt trudna do zrozumienia, wolała żyć wspomnieniami, marzeniami i jedną nadzieją, która siedziała gdzieś tam w środku.
|
|
|
Niemal, że do perfekcji opanowałeś umiejętność kierowania moja osobą.
|
|
|
|