|
rozpierdalacz_852.moblo.pl
Mijałem takich jak ja i brzydziłem się nimi Gardziłem takim jak ty i gardzę do tej chwili I choć się nie różnimy zanadto aż tak bardzo Tacy jak ty takimi samymi ja
|
|
|
Mijałem takich jak ja i brzydziłem się nimi
Gardziłem takim jak ty i gardzę do tej chwili
I choć się nie różnimy zanadto, aż tak bardzo
Tacy jak ty takimi samymi jak my gardzą
Taka jest równowartość sumień człowieka w sumie
Też chciałbym się uśmiechać, lecz chyba już nie umiem.
|
|
|
Nowy temat na dziś - kotku, wyślij mi fotkę, ona niby się opiera, pstryka zgrywając cnotkę.
Choć nie prosi o więcej, poszło, się rozpędziła, co na sobie zrzuciła i na szybko wysyła.
|
|
|
To co ktoś Tobie mówi i powierza w tajemnicy, to nie po to żeby zaraz każdy wiedział na dzielnicy .
|
|
|
A ja jak kretyn wierzyłem w Twoje szepty
i byłem gotów oddać im się bez reszty.
Wierz mi, aż Twój głos nagle zniknął
i nawet nie było mi specjalnie przykro.
A wszystko wokół nabrało nagle tempa.
Z początku dobrze, bo z początku nie pękasz.
|
|
|
Nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.
|
|
|
Czasem jest tak, że z byle powodu kogoś skreślasz. Przechodzisz obok niego udając, że go nie znasz.
|
|
|
Kiedy mam problem, mam muzykę, pokój i komórkę. W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel .
|
|
|
Zmieniam miejsce, mimo iż tu bije me serce,
Mimo iż jesteś wszystkim nie chcę Cię krzywdzić więcej.
Choć wiem, że nie zetkną się już nasze ręce,
Odchodzę stąd, choć tak naprawdę odejść nie chcę.
|
|
|
Czeka mnie kara za to jaki propaguje styl życia,
proszę wybacz, mówiłem, nie ma miłości na ulicach.
miłość to mamy do piwa, przecież nie do suk co czekają na drinka na bibach.
|
|
|
Już za późno na odwrót, wariat idziemy do przodu.
tak serio to nie chce już myśleć w ten sposób,
odstawiłbym parę drinków, wypowiedział mniej słów,
ale już tacy jesteśmy, bo kochaj albo rzuć .
|
|
|
Ludzie odejdą, oszustwa się skończą, a wtedy nie zostanie Ci nic - tylko samotność.
|
|
|
chciałbym zatrzymać czas, kiedy patrzę na nią.
zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść.
zawsze tanio sprzedać coś.
patrzę na nią teraz bo mam szczęście,
mam coś, czego teraz chcą
chciałbym naciskać „play” i „stop” jak w boom-boxach,
jak coś się dobrze klei to chcę tu zostać,
wiem! wierzę wciąż, więc jestem ryzykantem,
ale wiem, że ten świat nie jest kiddyland’em.
Ej, nie ufam tym co mówią: czas to pieniądz,
najpierw coś cenią, później twarz swą zmienią.
znam ich, tracą chwile, myślą że są twardzi.
czas przeminie, znów wrócimy na tarczy.
znów, myślimy jak tamci, znów czas przeminął.
dziś jestem starszy, mam coś w garści, ty
znasz epilog. boże, chciałbym zatrzymać czas
tyle razy w życiu. nie wiesz czego chcę? bez kitu!
|
|
|
|