|
rozmazana.moblo.pl
'marzę o zimie. wtedy spokojnie będę mogła naciągnąć czapkę na oczy udając że mi zimno. w rzeczywistości ukryje przed tobą moje łzy.' rozmazana
|
|
|
'marzę o zimie. wtedy spokojnie będę mogła naciągnąć czapkę na oczy, udając, że mi zimno. w rzeczywistości ukryje przed tobą moje łzy.'/rozmazana
|
|
|
'Marzyła o tym by był tylko jej. Chciała mieć na własność jego oczy, delikatne dłonie, subtelne usta. Uciekała w marzenia zawsze kiedy było jej źle. W końcu doszła do momentu w którym nie myślała o niczym innym. Przestała jeść, spać... To on był jej tlenem. Dziewczyna uzależniła się od niego, a on zdawał się juz nie pamiętać nawet jej imienia...'/rozmazana
|
|
|
'kolejny raz zapytasz co u mnie, a ja kolejny raz skłamię, że wszystko w porządku..'/rozmazana
|
|
|
zdarzają się dziwne sytuacje. mam ciężkie momenty, trudne dni. jeżeli pewnego razu podejdę do Ciebie roztrzęsiona ze łzami w oczach - nie odpychaj mnie. przytul i powiedz, że będzie dobrze. w najmniejszym stopniu nie zdajesz sobie sprawy jak czasami strasznie tego potrzebuję. // definicjamilosci
|
|
|
'i pozostawała tylko ta cholerna nadzieja, iż mimo tego, że nie byłeś przeznaczony dla mnie to jednak coś czułeś. /rozmazana
|
|
|
' sama już nie wiedziała co do niego czuje. trafiało ją kiedy nie wiedziała gdzie i z kim jest, co robi. było jej źle gdy widziała go z inną. chciałaby mieć go stale na wyciągnięcie ręki. chciała żeby się nią interesował. pisał do niej. mówił jej, że mu zależy. chodził z nią na spacery. przychodził pod szkołę. żeby była dla niego bardzo ważna, mogła zawsze się mu wygadać, a jeśli byłoby jej źle to pocieszyłby ją i przytulił. mogłaby wtedy słuchać bicia jego serca i czuć jego zapach. niestety... nie jej było to dane' /rozmazana
|
|
|
W moim życiu tak naprawdę już przestałeś grać jedną z głównych ról. Pogodziłam się z tym, oswoiłam przyzwyczaiłam. Tylko moja podświadomość czasem szepnie 'wciąż pamiętasz'. Serce zakołacze głośniej na Twój widok, powodując obudzenie się stada motyli w mym żołądku. W mojej głowie natychmiast pojawi się miliard myśli, setki tysięcy retorycznych pytań, tysiące przypuszczeń, a nawet kilkadziesiąt całkiem abstrakcyjnych marzeń. Gdy już Twoja sylwetka przestanie majaczyć na horyzoncie, znów będę miała potwornego kaca moralnego. Że znów dopuściłam do siebie myśl, że nigdy nie przestałeś być dla mnie ważny/ylime
|
|
|
`Zrób coś dla mnie, zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle...`
|
|
|
chciałabym kiedyś usłyszeć od Ciebie, że bardzo mnie potrzebujesz./buntowniczka_
|
|
|
Nic do Niego nie czuję. - Więc dlaczego piszesz jego imię przez duże 'N'? -Przyzwyczajenie. - Dlaczego na jego widok uśmiechasz się ukradkiem i spuszczasz speszony wzrok? -Wydaje Ci się. - Czemu więc na dźwięk jego imienia podnosisz wzrok i rozglądasz się z nadzieją dookoła? -Przypadek. -Widzę, że kłamiesz. - Do cholery nie możesz zrozumieć, że wiem, że nasz związek nie ma przyszłości? Mimo to każda komórka mego ciała i każda czynność, którą wykonuję, mówi, że coś do niego czuję. Jestem osobą, która zarzekała się cały czas, że mój facet będzie ułożonym, dobrze wychowanym i zabójczo inteligentnym mężczyzną. Zakochałam się w przeciwieństwie mojego ideału.Staram się o Nim nie myśleć, więc do cholery nie udowadniaj mi na każdym kroku, że coś do niego czuję, bo sama aż za dobrze zdaję sobie z tego sprawę. /ylime
|
|
|
|