'Marzyła o tym by był tylko jej. Chciała mieć na własność jego oczy, delikatne dłonie, subtelne usta. Uciekała w marzenia zawsze kiedy było jej źle. W końcu doszła do momentu w którym nie myślała o niczym innym. Przestała jeść, spać... To on był jej tlenem. Dziewczyna uzależniła się od niego, a on zdawał się juz nie pamiętać nawet jej imienia...'/rozmazana
|