|
rozalia812.moblo.pl
Kamil tęsknie
|
|
|
'co chcesz wiedzieć? nie radziłam sobie, aż do momentu, gdy zostałam z nim sam na sam i powiedziałam koniec, poddałam się ku początku. jego ostatnie słowa 'życie to nie bajka' zrujnowały moją codzienność. pamiętasz jak nie chciał mnie wypuścić z ramion?' - zwierzyłam się. przyjaciółka wmawiała mi, że to nie moja wina. 'będzie twój' - mruknęła wyciągając coś z pod bluzy. widząc whisky nie powstrzymałam się i wyrwałam jej z rąk, ale i tak w szybkim tempie przejęła ster. 'ja piję za was, ty idziesz z nim pogadać' - syknęła biorąc pierwszego łyka i wypchała mnie zza drzwi. / lalkowata
|
|
|
Zawsze gdy sobie wszystko poukładam, musisz się odezwać i znowu odbudować tą pieprzoną nadzieję, która nie daje mi spać po nocach.
|
|
|
'-Cześć,miło że dzwonisz...coś się stało?-Dzwonię,żeby Cię o coś prosić.Wiem,że nie powinnam ,ale uważam że jesteś mi to winien...-Spokojnie,przecież wiesz,że zawsze możesz na mnie liczyć,pomimo tego,że nam się nie ułożyło zawsze będę Cię wspierał!Dobrze o tym wiesz..-..chciałam tylko żebyś oddał mi moje szczęście.Wiesz takie malutkie dla niektórych nic nie znaczące ,,coś,, co malowało uśmiech na mojej twarzy...- (w słuchawce zapadła głucha cisza...) '
|
|
|
'Coś Ci się stało?-Nie nic,tylko serduszko mam chore;/ '
|
|
|
Mam dziwne wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie. Nie wiem - może się za mało staram, nie zauważam tego, co już osiągnęłam, zbyt dużo myślę o nich. Może nie mogę się skoncentrować na niczym, bo wciąż myślę o dragach. Może nie sypiam po nocach ze strachu. Może przesadzam.
|
|
|
'Za każdym razem, kiedy wracam do tych wspomnień, mogę je poczuć, ale nigdy już nie dotknę'.
|
|
|
nie bój się zapytać co u mnie.. odpowiem, że wszystko jest dobrze. tak jest łatwiej, bo tak jest wygodniej. Bez zbędnych pytań, z uśmiechem na ustach odejdę by za rogiem ukryć wylewający się ze mnie ból.
|
|
|
choć raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz
|
|
|
'Kłamstwo ma pięknie,wielkie,niebieskie oczy;('
|
|
|
Dwanaście lat temu dostałam nową grę. Nazywała się życie. Grałam w nią codziennie, dwadzieścia cztery godziny na dobę. Pewnego dnia doszłam do nowego poziomu o nazwie 'miłość', nie dałam rady. Wyskoczył napis 'game over'. Przegrałam.
|
|
|
Nie, nie miłość. Po prostu czuję, że ktoś wytatuował w moim sercu jego imię.
|
|
|
|