|
romanticfairy.moblo.pl
On: Zamknij się! Ona: Bo co? On: Bo zacznę Cię całować tak że aż zabraknie Ci sił i powietrza Ona: Ok to zaczynaj
|
|
|
On: Zamknij się!
Ona: Bo co?
On: Bo zacznę Cię całować tak, że aż zabraknie Ci sił i powietrza
Ona: Ok, to zaczynaj
|
|
|
Ona: Chyba Cię zdradziłam
On: Chyba nie...
Ona: Nie rusza Cię to ?
On: Nie, bo to on całował Ciebie
Ona: Tego nie wiesz
On: Wiem, bo tylko jak ja Cie całuję to braknie Ci tchu.
Ona: Kocham Cię
On: Wiem i w dodatku chcesz bym był cholernie zazdrosny, jeśli Cię to uszczęśliwi to ma złamany nos
Ona: Jednak jesteś zazdrosny!
On: Nie, ale sukinsyn Cię pocałował
|
|
|
Ona: Kupiłeś mi różę
On: Tak, bo w wazonie jest 50 róż, a już 51 tydzień jesteśmy ze sobą.
Ona: Ooo, nie domyśliłam się
On: To mnie nie dziwi, zresztą ślepa jesteś
Ona: Pewnie tak, bo jak mogłam wybrać Ciebie
On: Kochanie, to ja wybrałem Ciebie...
Ona:...
|
|
|
Ona: Czmeu umówiłeś się z tą wywłoką?
On: Tydzień temu oświadczyłaś, że z nami koniec
Ona: I już o mnie zapomniałeś?
On: Nie!
Ona: To po co?
On: Bo chciałem byś w końcu się odezwała
Ona: Myślisz, że jestem zazdrosna?
On: Nie, ale wyrwałabyś jej wszystkie kłaki.
Ona: Tak, bo dalej jesteś mój
On: Wiem, też tęskniłem.
|
|
|
Ona: Gdy się rozstaliśmy
On: Gdy odeszłaś
Ona: Właśnie, nie znalazłeś innej, tylko czekałeś
On: Bo widziałem jak nieudolnie próbujesz o mnie zapomnieć
Ona: Nie byłeś zazdrosny o tych dwóch?
On: Nie... Myślałem sobie " Biedni kretyni w rękach tej oszustki"
Ona: Wiedziałeś, że Cię kocham?
On: Ci dwaj mi to potwierdzili
|
|
|
On: Co robisz?
Ona: Patrzę się na Ciebie
On: Po co?
Ona: Bo jesteś najprzystojniejszym chłopakiem jakiego spotkałam
On: Wyprzedziło Cię w tym stwierdzeniu wiele kobiet...
Ona: Jak ja Cie nienawidzę
On: Ale tylko Ty potrafisz mnie jednocześnie kochać i nienawidzić
Ona: Coś ze mną nie tak...
On: Pewnie tak
Ona: ...
|
|
|
On: Czemu głupia płaczesz?
Ona: Bo mnie kochasz.
On: I to powód do płaczu?
Ona: Tak bo mówisz mi to po 2 latach wylewania przeze mnie łez, bo nie chciałeś na mnie nawet spojrzeć
On: Patrzyłem, ale ty nie widziałaś
Ona: Głupek
On: Ślepa
|
|
|
Ona:Nienawidzę...
On:Nie mów, że mnie nienawidzisz, bo i tak wiem, że mnie kochasz
Ona:Ale nie teraz...
On:Wmawiaj sobie jeszcze...
Ona:Słowem się już do Ciebie nie odezwę...
On:Kochanie?
Ona:Tak?
On: ...
Ona:To się nie liczyło...
On:Kocham Cię
Ona:Ja Ciebie też...
On: Ha wiedziałem, że nie wytrzymasz.
|
|
|
Nie pytaj co u mnie, gdy dobrze to wiesz... Od momentu kiedy mnie zostawiłeś samej sobie w parku w czasie deszczu nic się nie zmieniło... Dalej nie mogę uwierzyć w twoje słowa mimo, że były prawdziwe... Snuję się jak cień każdego dnia z pustymi matowymi oczami, a wiesz czemu ? Bo oczy są zwierciadłem duszy, a ja nie mam duszy... Została w tym ponurym parku i moknie na deszczu...
|
|
|
- kocham cię - nieprawda - czemu? - bo moje marzenia się nie spełniają...
|
|
|
Przykro mi kochanie, że nie odróżniasz bycia z kimś, a posiadania kogoś...
|
|
|
Mówiłeś, że chcesz mnie kochać, chcesz się mną opiekować, chcesz być ciągle przy mnie, szkoda, że ty chciałeś przez chwilę, a ja ciągle chcę... kolejny miesiąc łudzę się, że wrócisz... bo dalej chcę byś był...
|
|
|
|