 |
rockowka.moblo.pl
A Ty czego pragniesz od tego Pana tam z góry? Zapewne pragniesz tylko kogoś kto pokocha Ciebie tak jak Ty jego. Czy aby na pewno TYLKO? Zastanów się. Pragniesz kogoś kog
|
|
 |
|
A Ty czego pragniesz od tego Pana tam z góry? Zapewne pragniesz tylko kogoś kto pokocha Ciebie tak jak Ty jego. Czy aby na pewno TYLKO? Zastanów się. Pragniesz kogoś, kogo pokochasz najbardziej na świecie. Pragniesz kogoś, kto stanie się najważniejszy w Twoim życiu, a potem sanie się Twoim życiem. Stanie się Tobą.
|
|
|
|
Tak jak gitara potrzebuje stroika, tak ja potrzebuję Ciebie. Gitara potrzebuje stroika, żeby wydawać piękniejsze dźwięki. Ty "nastroiłbyś" całe moje życie.
|
|
|
|
Chodź. Daj mi rękę. Położymy się razem na łące. Będziemy patrzeć na latające nad nami ptaki, na małe zielone żabki, których tak strasznie się boję. To ja Cię otulę. To ja będę trzymała Cię za rękę. To ja pocałuje Cię w czoło. A potem wyśpiewam Ci do ucha całą moja miłość do Ciebie i popatrzę jak zaśniesz.
|
|
|
|
Cześć.
Piszę do Ciebie, bo już sama nie wiem co mam robić. Czuję pustkę po tym wszystkim co się stało i nie wiem jak mam ją wypełnić. Nie wiem z kim mogę o tym pogadać.
Tęsknie za Tobą, za naszymi zabawami. Wiem, to było tak dawno, ale było cudownie. Świat był taki idealny, nasze domki z koców były naszymi azylami, a nasi mężowie byli najlepszymi mężczyznami świata. Miałyśmy idealną rodzinę. Co prawda "na niby", ale nie była taka jak nasza prawdziwa.
Ilekroć zobaczę Twoje zdjęcie, ilekroć jestem w pobliżu rowu, mam przed oczami całe to wydarzenie. Widzę mieniące się niebieskie światła, dookoła ciemność i Ciebie leżącą na ziemi. Widzę jak jakiś ratownik próbuje Cię uratować i płaczę. Łzy lecą mi po policzkach, a podświadomość dobija mnie myślą, że nigdy Cię nie zobaczę.
Tak, tak wiem, że tam Ci jest lepiej. Jesteś z rodzicami, jesteś z Bogiem. Wiem, ale cholernie tęsknie. Z resztą nie tylko ja. Czasem chciałabym sprawić żeby być juz tam obok Ciebie, ale nie zrobię tego. Dotrzymam na
|
|
|
|
Już wszystko ok. Ju ż nie jest tak jak wczesniej. Ale dobrze, dobrze. Teraz wspominam te chwile z uśmiechem na twarzy, bo cieszę się, że przeżyłam je razem z Tobą. Teraz idę. Idę cieszyć się całym życiem , nie tylko chwilami. A Ty, Ty idź i pokochaj prawdziwie, na zawsze.
|
|
|
|
I to nie jest tak, że nie chcę zepsuć tego co jest między nami. Ją się po prostu boję. Boję się kolejnego "nie". Ono zraniłoby bardziej niż tysiące ciosów w twarz. To jedno słowo zabiłoby mnie od środka. Trafiłoby w najważniejszy punkt mnie- serce. Obumieralabym powoli, a nawet nikt nie zorientował się , że powoli mnie już nie ma.
|
|
|
|
Kosmos. Istnym kosmosem staje się mój świat przy Tobie. Wszystko jest takie idealne jak gdybym patrzyła przez różowe okulary. Przy Tobie cały świat ma wciśniętą pauzę, tylko czas spędzany z Tobą gna nie ubłagalnie szybko. Chciałabym móc zwolnić czas kiedy jestem z Tobą. Wtedy mogłabym topić się w Twoich oczach, wtedy wchłaniałabym cały Twój zapach, aby go nie zapomnieć. Może gdyby ta chwila trwała dłużej, powiedziałabym te dwa proste słowa. Może w końcu zaryzykowałabym i dała się ponieść emocjom, posłuchała serca...
|
|
|
|
Ja nie czekam na miłość, nie szukam jej. Ja mam ją w sobie. Czekam na kogoś, kogo będę mogła nią obdarować. Czekam na kogoś, kto tak samo obdaruje mnie swoją miłością. Czekam na kogoś, kto zechce wkroczyć ze mną na drogę życia. tylko od razu uprzedzam, że nie będzie ona ani łatwa, ani prosta, ani tym bardziej z drogowskazami. Czekam na kogoś kto przyozdobi moją twarz w szczery uśmiech. I nie oczekuję od Ciebie bogactw, ślubu, kolacji przy świecach, wypadów do kina.Nie. Po prostu chciałabym poczuć Twoją miłość. Móc poczuć Twój zapach, móc usłyszeć bicie Twojego serca będzie dla mnie największym bogactwem.
|
|
|
|
Nie chcę tęsknić, ale to wszystko samo jakoś tak wychodzi. Przecież nie da się zapomnieć ot tak wszystkich chwil razem spędzonych. Nie chcę tęsknić, bo to boli. Każde jedno wspomnienie rani. Ale boli nie dlatego, że to wszystko się zdarzyło. Boli, bo wiem, że nigdy się nie powtórzy.
|
|
|
|
Chyba za dużo czerpałam z Ciebie siły. Chyba za bardzo do Ciebie się przywiązałam. Chyba za poważnie to wszystko traktowałam. Może to właśnie dlatego, że byłam od Ciebie tak bardzo uzależniona. Chyba, może... A gdzie na pewno? Teraz nie chcę czerpać z Ciebie siły, chcę tylko wyjaśnień. Ale Twoje wysokie mniemanie i zasrane ego nie pozwolą na to, żeby choć na sekundę spojrzeć mi w oczy. Boisz się co w nich zobaczysz? Nic. Zupełnie nic. Ani nienawiści, ani rozpaczy. Po prostu dwie obce Ci od teraz tęczówki.
|
|
|
|
Wiesz, dajesz siłę. Dajesz siłę mi. Każdy jeden dotyk, każde spojrzenie w oczy daje kopa na cały dzień. A wiesz czego boję się najbardziej? Tego, że któregoś dnia będę bezsilna. Będę słaba do tego stopnia, że oddychanie będzie torturą.
|
|
|
|
A je bez Ciebie jestem jak gitara elektryczna bez wzmacniacza. Wydaję dźwięki, ale z Tobą są silniejsze.
|
|
|
|
Dodaj komentarz