|
rapeme_x3.moblo.pl
Oczy które sie w Ciebie wpatrują. Nie ma nic więcej. Nie ma hałasu nie ma innych ludzi nie ma myśli ani zmartwień nie ma wczoraj nie ma jutra. Świat sie po pro
|
|
|
Oczy, które sie w Ciebie wpatrują.
Nie ma nic więcej. Nie ma hałasu, nie ma innych ludzi,
nie ma myśli ani zmartwień,
nie ma wczoraj, nie ma jutra. Świat sie po prostu zatrzymuje,
i to piękne miejsce, i jesteś tylko Ty. Tylko Ty i moje
oczy...
|
|
|
Czy tylko jej się zdawało, czy znowu rzucił jej szybkie, taksujące spojrzenie? Nic w rodzaju zaczepki seksualnej. To było raczej... zdziwienie, jakby coś było z nią nie tak.
|
|
|
Znowu przejął prowadzenie, przygarniając ją do siebie i cąłując. Poczuła pierwsze ukłucia podniecenia w koniuszkach nerwów. Podciągnęła jego koszulę. Zdjął ją przez głowę i nagle sprawy nabrały tempa.
|
|
|
Wyuczone na pamięć gesty, bezbarwne słowo 'Kocham'. Nie taką miłość sobie wymarzyłam.
|
|
|
Potrzeba mi chłodnych poranków i gorących nocy. Kolejnych dziesięciu palców u rąk i drugiej pary ust. Ciebie mi trzeba.
|
|
|
Stukot obcasów był nierównomierny i niemiły dla uszu . Niewątpliwie wskazujący na spożycie . Znowu przedawkowała miłość.
|
|
|
(...) Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha.
- Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je
wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek.
- Moja - odszepnął.
|
|
|
Rozkosznie było wlegiwać się rankiem w ciepłej pościeli i nigdzie się nie śpieszyć.. Pozwolić sercu bić spokojnie, a oczom śmiać się, bez powodu, ot tak..
|
|
|
I cóż, że jej oczy szkliły się od napływających nieustannie łez, skoro wiedziała, że zaraz przygarnie ją do siebie i zapewni, że wszystko będzie dobrze. To dzięki niemu miała siłę wciąż się podnosić z bolesnych upadków, których doświadczała niemalże każdego dnia..
|
|
|
Oglądając zachód słońca zawsze czuła się szczęśliwa.. Tak bezwarunkowo i po prostu. To uczucie rozlewało się jej w sercu i trwało w niesamowitej błogości. Chciała, żeby trwało ono wiecznie..
|
|
|
Smutna dziewczyna na ziemi siedziała, tylko muzyka jej płacz zagłuszała. Jeszcze przed chwilą uśmiech uroczy, a teraz zaciśnięte usta i zamknięte oczy.
|
|
|
Zgaduję, że samotność przygnała Cię pod me drzwi.
Zgaduję, że miłość jest tylko wyrazem, które pięknie brzmi w ustach.
Wiem, że głaszcząc mnie dłonią, za plecami chowasz nóż.
|
|
|
|