|
rap_jest_jeden.moblo.pl
nie myśl o porażkach nie żyj przeszłością lecz jutrem. ciesz się każdą szczęśliwą chwilą w jego ramionach prędzej czy później wszystko i tak się spieprzy. rap jest
|
|
|
nie myśl o porażkach, nie żyj przeszłością, lecz jutrem. ciesz się każdą szczęśliwą chwilą w jego ramionach, prędzej czy później wszystko i tak się spieprzy. /rap_jest_jeden
|
|
|
wciąż w pogoni za lepszym życiem, złudnie żyje marzeniami, chociaż wiem, że przed ich spełnieniem coś mnie dzieli - rzeczywistość. /rap_jest_jeden
|
|
|
jedno marzenie na tysiące haustów powietrza, tylko przy nim czuła się najlepsza.
|
|
|
nie sztuką jest się zakochać. sztuką jest przestać kochać, gdy serce krwawi z bólu, gdy każda czynność wywołuje łzy. /rap_jest_jeden
|
|
|
jeszcze przyjdzie taki dzień, że tak się spijesz, że położysz spodnie do łóżka, a siebie powiesisz na krześle.
|
|
|
odszedłeś. tak po prostu mnie zostawiłeś, czułam jak wszystko traci na znaczeniu. zostawiłeś po sobie ogromny ból i garść wspomnień, próbowałam reanimować swoje serce, jednak ono nie chciało już bić. /rap_jest_jeden
|
|
|
naprawdę nie potrzebuję twojego 'kc' w opisie na gg. wyjebane mam, czy kochasz cebulę, czy wolisz ogórki.
|
|
|
- jak mogłeś mi coś takiego zrobić, zabije się, zabiję ! - w tym samym momencie przystawiła pistolet do skroni, czuła jak tętno nagle nabrało niemożliwie szybkiego tętna. - nie zachowuj się jak dziecko. - powiedział podniesionym tonem, próbując wyrwać pistolet z jej ręki. - przyznaj, że tego chcesz, żebym umarła, żebyś nie musiał nosić takiego ogromnego ciężaru jakim jestem, i znalazłbyś sobie inną. - powiedziała wybuchając płaczem, łzy bezwiednie spływały po policzkach. - jesteś nienormalna, powinnaś się leczyć! - zaśmiał się ironicznie, i trzasnął drzwiami, nie wiedział czy dobrze zrobił, zanim zdążył się zastanowić, usłyszał strzał. /rap_jest_jeden
|
|
|
tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć. jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu.
|
|
|
mam ochotę wyrwać się z sideł codzienności, pstryknąć palcami i zapomnieć o wszystkich problemach. zacząć życie na nowo, bez przesiąkniętych łzami oczu. /rap_jest_jeden
|
|
|
oddałabym wszystko, żeby chociaż raz znów ujrzeć Twoje oczy, zatopić się w ich nieskazitelnym blasku, bezkarnie tonąć w błękitnych tęczówkach, nigdy nie prosząc o ratunek. /rap_jest_jeden
|
|
|
|