|
rap_jest_jeden.moblo.pl
potrafiłam wypalić kilka paczek szlug dziennie Marlboro potrafiło nieźle uzależnić paliłam jednego papierosa po drugim i zaciągałam się papierosowym dymem czując ja
|
|
|
potrafiłam wypalić kilka paczek szlug dziennie, Marlboro potrafiło nieźle uzależnić, paliłam jednego papierosa po drugim, i zaciągałam się papierosowym dymem, czując jak przeszywa moje płuca z każdą sekundą, to przez niego, zatruł moje serce, pewnie nie zdawał sobie sprawy, że przyczyni się również do zatrucia moich płuc. /rap_jest_jeden
|
|
|
bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz, jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
|
|
|
pęknie tama nieszczęść,wszyscy utoną, zasną na zawsze przykryci przeklętą wodą.
|
|
|
zawsze będę szczęśliwa, i nigdy nie będę cierpieć, przecież nikt nie może zabronić mi marzyć. /rap_jest_jeden
|
|
|
chyba każda z was zna sytuacje, w której mama prosi was, żebyście jej opowiedziały jak było na randce, bo przecież chce być twoją przyjaciółką, ale jak się kłócicie, to nie podnoś głosu, bo przecież nie jest twoją koleżanką. /rap_jest_jeden
|
|
|
czasami nie nadążam za życiem, to jak szybko obcy ludzie stają się bliscy, a bliscy ludzie całkiem obcy, to jakaś chora gra, z której chyba już wypadłam. / rap_jest_jeden
|
|
|
razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem.
|
|
|
-chciałam tak wiele Ci dać, ale tak niewiele mogę. jestem tylko małą, szarą istotą ludzką pośród miliardów ludzi. - tylko dla mnie te miliardy ludzi nie istnieją, i znikają w szarym świecie, w którym ty swoim uśmiechem potrafisz zaczarować cały świat. /rap_jest_jeden
|
|
|
jesteś moim odmiennym typem religii, wyznaję miłość, monoteistyczne uczucie, dające mi siłę, na każdy dzień. to wyznanie, w którym nie chcę grzeszyć, bo nie pozwolę, byś odszedł. / rap_jest_jeden
|
|
|
proszę przestań, zniknij z moich myśli, to jak sypanie soli na świeżą ranę. ból, który z dnia na dzień przeszywa moje ciało, wszystkie myśli kierują się na Twoją osobę, wspominam wszystkie chwile spędzone z Tobą, kalkuluje swoją przeszłość, teraz rozumiem, jak bardzo spieprzyłam rzeczywistość. kocham cię, przestań istnieć. / rap_jest_jeden
|
|
|
miałam nadzieję, że z chwilą gdy wyrwę z siebie serce, moje uczucie do Ciebie zgaśnie, jednak Ty, wciąż się w nim tliłeś, widząc ostatnią iskierkę, znów poczułam Twój zapach i smak Twoich ust. / rap_jest_jeden
|
|
|
wierze, że gdzieś jest kraina, w której zawsze ludzie są szczęśliwi, nie wiedząc co to ból, cierpienie i łzy, z ich twarzy nie znika uśmiech, cudowny raj, którego coraz częściej brak na ziemi. bez przemocy, kłótni, awantur, każdy ma tam swój własny azyl, wiesz gdzie jest to miejsce? w mojej durnej wyobraźni, pełnej złudnej nadziei. /rap_jest_jeden
|
|
|
|