 |
rainbowoftheheart.moblo.pl
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę a najlepiej prawie do końca... potem czekasz aż ona się t
|
|
 |
|
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę a najlepiej prawie do końca... potem czekasz aż ona się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają... A potem po prostu jej mówisz jak bardzo jej nienawidzisz. xD
|
|
|
|
dziś znalazłam twoje zdjęcie... kiedy go darłam zauważyłam, że celowo odrywam kawałki tak, aby twoja twarz została cała. jaraj się myślą, że nadal mi zależy. taaaak. to dlaczego potem zapaliłam zapalniczke i spaliłam cię na popiół? xD
|
|
|
|
słucham jak ona mówi o swoim ukochanym. ideał, męski, piękny, poprostu młody bóg. ile to razem spędziła z nim pięknych chwil. słucham i uśmiecham się szczerze z radości na jej szczęście dopóki nie wypowiada twojego imienia. nie wierzę! z moją najlepszą przyjaciółką?! i jak jej teraz powiedzieć, że co wieczór piszesz do mnie, że tęsknisz? jak powiedzieć, że jeszcze wczoraj mnie całowałeś? jak uświadomić sobie i jej, że jesteś draniem? ... zaczynam płakać. a ona? a ona mówi, że mam się nie smutać, bo kiedyś i ja spotkam takiego księcia z bajki...
|
|
|
|
i wiem to napewno, że już nie zatęsknię, nie będę prosić o spotkanie i nie będę widzieć twojej twarzy w setkach mijanych. już nie zajaram się wiadomością od ciebie i ani jednym słowem wypowiedzianym przez ciebie do mnie. nie... odchodzisz w niepamięć... jesteś jednym z wielu. jesteś tylko teraz tym przykrym wspomnieniem.
|
|
|
|
ubrałam krótkie dżins spodenki, rozpuściłam włosy i poszłam na długi spacer... chciałam być sama. nie byłam. śledziło mnie tysiąc oczu z mijanych samochodów. i może jakoś bym to zniosła gdyby chociaż jedna twarz z tych miliona aut się do mnie uśmiechnęła...
|
|
|
|
haaaa i myślicie, że wcale nie widać waszych spojrzeń we wstecznym lusterku? xD
|
|
|
|
nie! nie wracaj do mnie. wróć do niej. ona potrzebuje złudzeń. niech śni swój piękny sen z tobą póki się nie przekona jak życie i ty potraficie cholernie zranić! ale kiedyś się wyleczy. tak jak ja...
|
|
|
|
zbyt pijana by stać, klęczała powtarzając uparcie, że go kocha. zbyt trzeźwa by przyznać, że ta miłość boli.
|
|
|
|
dziecięcy błąd - nieumiejętność kompromisu... patrzyła jak odchodzi, wiedziała, że więcej go nie zobaczy, jednak go nie zatrzymała. złość i duma nie pozwoliła...
|
|
|
|
dla Ciebie, bo pewnie czytasz :) : było fajnie, ale mamy kryzys... a raczej ja mam, bo już Cię mam dość. to, co kiedyś w Tobie kochałam, teraz mnie bardziej niż wkurza... ;/ dlaczego? może dlatego, że nadal jesteś tylko męską dziwką... całuski skarbie ;******
|
|
|
|
kiwałeś mi? no co tyyyy?! sorki nie widziałam... zresztą wąty nie do mnie. ile razy to ja byłam olewana?! też cię kocham :*
|
|
|
|
sen nocy letniej... grill, piwko i znajomi xD impreza :) -teeeeee! obudź się! xD
|
|
|
|
Dodaj komentarz