Zamykam oczy. Robie krok do przodu. Skaczę. Czuję jakbym spadał kilometry w dół. Mimo że to tylko kilka metrów. Chłód. Zimna woda wydaje się miekka. Otwieram oczy. Z moich ust lecą miliony bombelków. Koło mojej stopy przepływają kolorowe rybki. Czuję że brakuje mi powietrza, a jecze tyle chicałbym zobaczyć. DLatego kocham życie, jest jak nurkowanie. zawsze brakuje czasu na wszystko.
|