 |
Jeśli to była prawdziwa miłość, to prawdziwa miłość mało umie.
|
|
 |
Jakkolwiek gdy się tak zastanowić, to czy nie sądzi pan, że nosimy w sobie niezmiennie te same wyobrażenia, jakie ludzie od zawsze w sobie nosili? Mimo że świat się zmienia. Mimo że my jesteśmy wciąż inni. Czy może tylko udajemy innych, żeby sprostać światu. Ale w naszych najskrytszych
tęsknotach wszyscy jesteśmy wciąż tacy sami, a tylko ukrywamy to przed sobą, przed światem.
|
|
 |
Książki to jedyny ratunek, żeby człowiek nie zapomniał, że jest człowiekiem. Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.
|
|
 |
Czasem sobie myślę, czy nie dlatego tyle słów musimy przez życie powiedzieć, aby się mogło z nich wytopić to jedno zdanie. Jakie? Każdemu jego własne. Które mógłby człowiek w przypływie rozpaczy powiedzieć i nie skłamałby. Przynajmniej wobec siebie.
|
|
 |
Świat się kręci, a nigdzie nie zmierza.
|
|
 |
Każde ślubne zdjęcie, jak pan wie, jest szczęśliwe. Głowa przy głowie, ramię przy ramieniu, jakby w korcu maku jedno drugie znalazło. Gdyby człowiek wierzył w przeznaczenie, mógłby pomyśleć, oto sfotografowane przeznaczenie. A co się potem dzieje, tego pan już na żadnej fotografii nie zobaczy. Nie ma ani takich aparatów, ani takich fotografów. Może kiedyś będą, nie wiem. Ale jak dotąd, wszystkie ślubne zdjęcia są wciąż szczęśliwe. I ile takich zdjęć szczęśliwych po domach wisi. Chociaż powiem panu, tak się zastanawiam, czy szczęścia nie spotyka się jedynie na ślubnych fotografiach.
|
|
 |
Nieraz próbuję tego dociec, jestem czy nie jestem. Tylko że sam dla siebie człowiek nie jest świadectwem. Musi zawsze ktoś drugi poświadczyć. Sam dla siebie człowiek jest zbyt wyrozumiały. Jak może, tak się broni przed sobą. Kluczy, wymija się, omija, aby nie dalej, nie głębiej, nie tam, gdzie coś ukrywa. Sam przed sobą każdy chciałby wyjść jak na ślubnej fotografii. Uczesany, ogolony, w garniturze, w krawacie, zażywny, uśmiechnięty i żeby mu dobrze z oczu patrzyło. No, i jak najmłodziej. I wierzy, że to on. Tylko gdyby się tak uczciwie sobie przyjrzał...
|
|
 |
Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
|
|
 |
Gdy tak nieraz się nad tym zastanawiam, dochodzę do wniosku, że wolność to tylko słowo, jak wiele takich słów. Nie znaczą, co chciałyby znaczyć, bo to niemożliwe. Za wysoko mierzą i dosięgły złudzeń. I nie ma się co dziwić, skoro całe nasze życie to jedno pasmo złudzeń. Kierują nami złudzenia, powodują nami złudzenia. Złudzenia nas pchają, wstrzymują, wyznaczają nam
cele. Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem z jednego złudzenia w inne.
|
|
 |
Człowiek wolny jest nieprzewidywalny. Nie tylko dla innych. Przede wszystkim dla siebie.
|
|
 |
Na dłuższy związek już człowieka dzisiaj nie stać. Każdy za czymś goni, do czegoś się wspina, to z kimś drugim jak z kulą u nogi. Mówić się już nie chce, a tu trzeba. Nie ma o czym, a tu trzeba. Zdarzają się, nie powiem, małżeństwa do śmierci. Ale to już zabytki. Niedługo będzie się do
takich wycieczki prowadzić, jak do zamków, katedr, muzeów. Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie. I się kręci, aby jakoś, aby dalej, aby do końca. Diabła warte to nasze życie, powiem panu. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.
|
|
 |
Bo, według mnie, są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie pozna-ją. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu. Co niechby świeciły najjaśniej, a ślepe są. I takie, co ledwo się tlą, a widzą aż po koniec życia. Przebiją się przez każdy mrok. Najciemniejsza ciemność podda im się. Nie ma dla nich granic, czasu, przestrzeni. Są w stanie przywołać najdawniejszą pamięć, choćby roztrwonioną czy nawet gdy człowiek został z niej wydziedziczony. Nie wiem, czy się pan ze mną zgodzi, według mnie pamięć
jest takim lecącym do nas światłem dawno zgasłej gwiazdy. Czy niechby tylko naftowej lampy. Tyle że nie zawsze jest w stanie do nas dolecieć za naszego życia. Zależy, z jakiej odległości leci i w jakiej odległości my od niej jesteśmy. Bo to nie są równe odległości. A w ogóle może wszystko jest pamięcią. Cały ten nasz świat, odkąd jest.
|
|
|
|