w swoim dotychczasowym życiu zawiodłam się już wiele razy.na przyjaźni,na rodzinie,na miłości. w zasadzie to całe życie sprawia mi niemiły zawód.zaczyna powoli mnie do siebie zniechęcać.tak,jakby coś próbowało powiedzieć mi "jesteś tu zbędna,odejdź".czasem czuję się odrzucona i kompletnie niepotrzebna. bo bywa,że nie ma kogoś,kto mógłby przytulić i powiedzieć 'nie martw się. przejdziemy przez to bagno razem'.
|