|
princescolors.moblo.pl
myślisz że te uczucia z serca wyparowały tak zaraz? z dnia na dzień? że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełnią życia? minęło już kilka miesięcy a one wciąż sied
|
|
|
myślisz, że te uczucia z serca wyparowały tak zaraz? z dnia na dzień? że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełnią życia? minęło już kilka miesięcy, a one wciąż siedzą w mojej klatce piersiowej uniemożliwiając mi normalne oddychanie, wiesz? minęło już tyle dni, a jednak wciąż są one obecne. przeszkadzają mi nieraz przy piciu herbaty czy słuchanie nowego krążka, ale ostatecznie się do nich przyzwyczaiłam. czasem, kiedy mam słabszy dzień upijam je wódką, a czasem przysypuję jakimiś proszkami, ale żyję. wciąż żyję, bo muszę. tak naprawdę wszystko jest mi obojętne. robię to dla nich. dla bliskich. nie mogę im zrobić tego samego co sobie. nie mogę ich zawieź, ani tym bardziej nie mogę spieprzyć z tego świata. pozbawić ich mojego uśmiechu, który i tak, nie wygląda przecież jak kiedyś, ale jest. udawany czy nie, jest. serce biję, a więc żyję. nic więcej im nie potrzeba. /happylove
|
|
|
tak strasznie się o nią martwię. tak bardzo chciałabym pomóc, zabrać jej ból na swoje barki. poradziłabym sobie z nim. widok jej uśmiechniętej twarzy byłby wystarczającą nagrodą. /ucieknijmi
|
|
|
patrzę na swoje drżące ręce. na oczy szklące się od łez. na usta,z których wydobywa się cichy szloch. na krew skapującą z nosa i kończącą drogę na białej bluzce. zaciskam wargi z całej siły, mając nadzieję,że ból ustanie. ale to nie pomaga,nie ma skutecznego lekarstwa na ból psychiczny. oplatam kurczowo kolana dłońmi zakrywając twarz włosami. znowu to się dzieje,znowu wszystko wraca. po tylu latach przerwy,po tylu udanych próbach. nie umiem się bronić,nie umiem zapobiec powtórce z rozrywki. czuję,że tym razem nie przetrwam,tym razem nie uda mi się wygrać./ucieknijmi
|
|
|
biegnę jak najszybciej potrafię. uciekam przed siebie co chwilę,nerwowo się obracając. jestem u kresu wytrzymałości,ale zmuszam swoje nogi do dalszej ucieczki. przyspieszony oddech,zamazany obraz, ogień palący od wewnątrz. czuję,że upadam,jak ląduje na kolana,które po chwili przeszywa ostry ból. i wtedy otwieram oczy. 'spokojnie, to tylko sen' - powtarzam uparcie w myślach,próbując uspokoić oddech. oczy wypełniają się łzami. wiem,że już nie zasnę,że znowu będę czuwać do momentu,gdy słońce pokona mrok./ucieknijmi
|
|
|
mój psychiczny stan codziennie mnie coraz bardziej zaskakuje. każdego wieczoru wydaję mi się, że gorzej być już nie może, a tu nadchodzi ranek i uświadamia mi że jednak jest gorzej./demission
|
|
|
bezbolesne rozstania - znasz je dobrze stąd,że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk,/ HuczuHucz
|
|
|
"to właśnie on skradł mi cały świat,życia sens,oddech,oczu blask. to on rzucił na mnie czar,by strącić w przepaść. to on przecież winny jest wszystkich cichych łez."
|
|
|
blizny na dłoniach mówią o nas więcej niż słowa.
|
|
|
mieliśmy siebie,ale nie wiem czy coś więcej.
|
|
|
|