|
prezes_majgi.moblo.pl
Dziś idę pustą ulicą bez Ciebie... Czuję że wszystko umarło naokoło... Nagle mijam bratnią duszę która podchodzi do mnie i pyta o drogę do szczęścia i nie wiem co o
|
|
|
Dziś idę pustą ulicą, bez Ciebie... Czuję, że wszystko umarło naokoło... Nagle mijam bratnią duszę, która podchodzi do mnie i pyta o drogę "do szczęścia", i nie wiem co odpowiedzieć... taka droga nie istnieje... Nie ma jej na żadnej mapie... Ale skoro jej szukasz pójdę z Tobą, razem ją znajdziemy...
|
|
|
Jak można się uzależnić od tej drugiej osoby... to proste... wystarczy spojrzeć w Jej oczy i dostrzec iskrę, która świeci tylko dla Ciebie...
|
|
|
Czasem wydaję mi się, że popełniam wiele błędów, nierzadko z uśmiechem na twarzy.... ;>
|
|
|
Nie próbuj mi wmówić, że nic się nie stało... jeszcze wzroku nie straciłem...
A skoro uważasz że powinniśmy nadal się przyjaźnić, to chyba popełniasz błąd...
Nie mam zamiaru wysłuchiwać tego jak obcy koleś zapina Cię w dupę, a po wszystkim mówi odwidzenia...
Sama jesteś sobie winna... Taką reputacje sobie wyrobiłaś... teraz z tym żyj...
Już nie chcę by cokolwiek nas łączyło... najlepiej będzie jak o sobie zapomnimy... raz na zawsze...
Z mojej strony: "żegnaj, na zawsze", z Twojej: "może spotkamy się jutro, muszę z Tobą porozmawiać"
|
|
|
Uważasz mnie pewnie za frajera... dlaczego??? Tego nie wiem; przecież robiłem wszystko byś była szczęśliwa... Niczego Ci nie żałowałem... Nigdy Cię nie uderzyłem, nawet o tym nie pomyślałem, ale Ty wolałaś innego, który nie kupi Ci kwiatów, nie pamięta nawet o Twoich urodzinach... Przychodzi do Ciebie często po pijanemu, wyzywa Cię i nierzadko potrafi uderzyć... Nawet w obecności kolegów... Widocznie aż tak nisko się cenisz, że nie potrafisz zakończyć tego... Ty najwyraźniej patrzysz tylko na to, że jak on przychodzi to, w każdej chwili możesz liczyć na zerżnięcie, on sam sobie Ciebie bierze tak jak mu się podoba, nawet bez twojej zgody... wiesz jak to wygląda ??? Wygląda to tak, że Ty robisz z siebie szmatę, bo kurwa to chociaż się szanuje i nie pozwoli na to by koleś ją uderzył...
|
|
|
Myślisz pewnie teraz o czymś przyjemnym, albo jeszcze śnisz...
A ja nie mogłem zasnąć... Kolejną noc z rzędu straciłem na to by o Tobie zapomnieć i co ???
I nic z tego nie wyszło.... Jeszcze bardziej o Tobie myślę, a i nieprzespaną noc mam za sobą...
|
|
|
Każdy kolejny dzień jest inny od poprzedniego, a każda noc jest taka sama jak ubiegła, dlaczego ???
Bo Ty zabierasz mi sny, i znowu myślę o Tobie... całą noc;*
|
|
|
I czas ruszyć dupę z miejsca, które już za dobrze znam... Spojrzeć w innym kierunku niż dotychczas, i zastanowić się dobrze czy to już czas na zmiany...
|
|
|
A co jeśli mnie jeszcze kochasz... Nie wiem, mam nadzieję że mi o tym nigdy nie powiesz...
|
|
|
Jeżeli nie wiesz co powiedzieć, nic nie mów, tylko się na mnie spojrzyj, przecież wiesz że rozumiemy się bez słów,,,,....
|
|
|
Wiem to, że sumienie gryzie bardziej niż komary czy psy... ";
|
|
|
Jeszcze ile razy mi powiesz to, że nic dla Ciebie nie znaczę...
Więc dlaczego o tym wspominasz...
|
|
|
|