|
pomarannczaa.moblo.pl
Nie pozwól aby martwiło Cię coś dłużej niż trzy sekundy ! :
|
|
|
Nie pozwól aby martwiło Cię coś dłużej niż trzy sekundy ! : )
|
|
|
Bo najgorze są chwile kiedy leżąc na podłodze
ze słuchawkami w uszach uświadamiamy sobie,
że tak naprawde nie mamy nic.
|
|
|
weszłam z tatą do sklepu, do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi, i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów, po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy, a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: ' tatuś, a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy, co?'. ekspedientce wyszły gały, a tato z miłym uśmiechem dodał: ' no to poprosimy jeszcze to'. tak, lubię zaskakiwać ludzi i owszem - jestem cholernie zazdrosna, jeśli chodzi o tatę.
|
|
|
-odezwał sie do mnie. -no co ty?pierdolisz?! -Jakbym pierdoliła to bym dupą ruszała.
|
|
|
szykowałam sobie kąpiel.już byłam naga,nagle uslyszałam dzwonek do drzwi,pomyślałam czyżby mój facet wczesniej wrócił i zapomniał kluczy? okręciłam sie ręcznikiem i poszłam otworzyć,a tam za drzwiami nie moj facet,a kochanek. spytałam -co ty tu robisz? -musiałem cie zobaczyć, chciałem cie dotknąć,pocałować (pocałował moje usta,i objął mnie tak mocno że aż wśrodku zadrżałam) wydostałam sie z jego objęć i powiedziałam -ok,przeciez wiesz ze za chwile wroci moj facet,wiec chyba bedzie lepiej jak juz pojdziesz.powiedziałam i ponownie otworzylam drzwi,bez słowa wyszedł,a ja z mieszanymi uczuciami poszłam dokonczyć kąpiel..
|
|
|
widywaliśmy sie rzadko,max dwa razy w tygodniu,teskniłam za nim,a gdy juz wreszcie miałam go przy sobie kochałam sie z nim szaleńczo. Nie ważne czy to w moim mieszkaniu czy na ciasnym niewygodnym siedzeniu samochodu.Dawałam z siebie wszystko i brałam od niego wszystko chcąc zaspokoić ciało na zapas,by jakoś przetrwać te dni rozłąki
|
|
|
Pokłociłam sie ze swoim facetem,miałam ochotę pobyć sama,on zapewne też,wiec pojechał do swojej mamy,gdy wyszedł poszlam do pokoju rzuciłam sie na łóżko i nie mając pojęcia ile czasu przeleżałam gapiąc sie w sufit i łykając łzy.w pewnej chwili usłyszałam telef,to moj facet ,jakos nie mialam ochoty z nim gadac,wiec odrzuciłam połączenie,poczym poszłam do łazienki ogarnęłam sie i wyskoczyłam do baru, Usiadłam na wysokim stołku i zamówiłam drinka.Miałam ochote upić sie w samotności,żeby choć na chwile zapomnieć o tym wszystkim.Ale jeszcze nie zdązyłam wypić pierwszej szklanki,gdy usłyszałam głos: moge sie przysiąść? Odwróciłam głowę i zobaczyłam Jego to moj kochanek,był uśmiechnięty,gdy spytałam co tu robi,mówi że tak właśnie spędza każdy wieczór beze mnie,czekając na mój telefon.
|
|
|
żałuje że z Nim jestem.Chyba na siłe szukam w nim miłości.
|
|
|
zabrał mnie na spacer po lesie.nie, tym razem nie było w planach sexu.chciał poprostu pobyć ze mną
|
|
|
Powiedz mi czy może być tak,że kiedyś w Twojej głowie zaświta myśl: 'kurwa chciałbym z Nim być'?
|
|
|
tak naprawde nie jara mnie tymbark,ale zauważyłam że zawsze przed praca On wypija jednego,ostatnio razem szliśmy na zakład. wcale nie zwracałam uwagi że ma nakrętke w ręce,ale gdy po chwili powiedział zobacz co miałem. Złapałam jego ręke,niechcący ,chciałam poprostu zobaczyc blizej ten kapsel ale byłam w szoku Gdy odczytałam treść 'Pokochasz?' zdziwko mnie złapało. zamiast odpowiedziec mu ze pewnie tak,bo przeciez mi zalezy...ja wypaliłam z textem:chyba pokazałes to nie odpowiedniej osobie,On poprostu odpowiedział: nie,dlaczego tak uwazasz,a ja do niego poprostu sie usmiechnełam,bo juz nie bylo czasu na dalsza dyskusje Już bylismy w pracy.a tam nie mogl nikt sie zorientowac ze cos nas łączy
|
|
|
|