|
angellikaa.moblo.pl
Bądź. po co? bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo.. gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko.. bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jut
|
|
|
- Bądź.
- po co?
- bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo.. gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko.. bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra.. bo Tw♥ój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze .
|
|
|
Jesteśmy młodzi - łapmy chwilę. Pytasz po co? na pewno będzie spoko - raz się żyje ♥
|
|
|
A przecież ja tak kocham jego widok z papierosem w ustach. Uwielbiam zapach nikotyny z jego płuc. To chore, ale nawet gdy zabija się z każdym buchem wiem, że to najbardziej seksowna śmierć na świecie. ♥;*
|
|
|
- czemu dziś jesteś tak niemiła ?
- bo wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania, a do tego cię kocham idioto, więc spie*dalaj i mnie więcej nie wku*wiaj. ;**
|
|
|
Weszłam do klasy na spóźnioną lekcję. -Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie. -Rzuciłam do nauczycielki wkładając słuchawkę do ucha. Rozglądnęłam się po klasie i zauważyłam, że jest wolna tylko jedna ławka w której siedział on - sam. Przewróciłam oczami i ruszyłam na sam tył klasy. Usiadłam obok niego, wyjęłam książki i wyciągając telefon przełączyłam na inną piosenkę. Po chwili wyciągnął mi słuchawki z uszu - pogadaj ze mną. -Syknął cicho. -Nie mam o czym. -Wyszeptałam. -Mamy, kocham Cię, brakuje mi Ciebie i kompletnie sobie z tym nie radzę. -Powiedział patrząc mi w oczy. -To idź do pedagoga szkolnego. -Zaśmiałam się głośno. -Zmieniłaś się, zmienił Cię ten nowy koleś. -zasugerował. -Nie skarbie, to Twoje odejście mnie zmieniło. To przez Ciebie jestem na dnie i nie radzę sobie z niczym, zraniłeś mnie i czego teraz ode mnie oczekujesz? - krzyczałam. -Wierzę w to, że Cię odzyskam. - rzucił i wstając z ławki wyszedł z klasy.
|
|
|
Niech serce Toba kieruje.
Niech muzyka w nim płynie.
|
|
|
Jestem odważna ale przydałoby mi się parę gramów odwagi, by po prostu podejść do Ciebie i rozpierdolić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny.
|
|
|
|
chwyciła za piwo, odpaliła ostatniego szluga z paczki i usiadła na chodniku. spuściła w głowę w dół, razem z tym momentem poleciał strumień łez. w sumie nie łez, tylko zranionych uczuć. nie miała siły wstać i walczyć o Niego, a to wszystko z braku sił. niby mała dojrzała dziewczyna, która wygląda niewinnie, jednak mająca wielkie serce z przerastającymi ją uczuciami i brakiem pewności siebie, chociaż na pozór wydawałoby się, że może wszystko. | gazowana
|
|
|
rozjebiam mnie gdy na pytanie co robisz odpowiadasz piszę z tobą i moja dziewczyna .!
|
|
|
Gdy jesteś przy mnie jest po prostu normalnie a gdy cie nie ma czuje się strasznie kurwa strasznie.!!
|
|
|
Od teraz żyje tak żeby jak się spotkamy pomyślał "kurwa, szkoda że z niej zrezygnowałem".
♥
|
|
|
Tęsknie za Tobą jak pojebana . ♥ Ale uważaj . bo są kurwa rzeczy , których się nie wybacza.!!
--------------------------------------------
♥
|
|
|
|