|
pierdolisz.moblo.pl
' Masz zamiar z tym kiedykolwiek skończyć? Nie. Cokolwiek by się stało będę dalej jeździć. No chyba że umrę. hahaha. Weź tak w ogóle nie mów idioto! Oj nie denerwuj
|
|
|
'-Masz zamiar z tym kiedykolwiek skończyć? -Nie. Cokolwiek by się stało będę dalej jeździć. No chyba, że umrę. hahaha. -Weź tak w ogóle nie mów idioto! -Oj nie denerwuj się. Widzisz ten tatuaż? Tu jest napisane 'One Love' - jedna miłość. Był robiony nie tylko z myślą o jednej z moich dziewczyn. Chodziło tu głównie o wyścigi. To takie uzależnienie, od którego nie idzie uciec. -Ale boję się, że coś Ci się stanie. -Mi? Coś Ty, nic mi się nie stanie, no.'. Minęło kilka dni, odkąd powiedziałeś mi te słowa, a teraz składają Cię w szpitalu, po wypadku. /pierdolisz.
|
|
|
-Myślę, że wszystko będzie dobrze. Wszyscy dostaną to, czego chcą. Obiecuję Ci. Wiem to. -Skąd? -Bo to jedyne w co wierzę. Bo tylko na to mogę liczyć. /Skins
|
|
|
Kiedyś wiedziałyśmy o sobie wszystko, znałyśmy każde swoje marzenie, nawet to najskrytsze, to o którym nie wiedział nikt inny. Byłyśmy dla siebie zawsze i wszędzie, co by się nie działo. Wyprowadziłam się, na początku było okej, raz, dwa razy w tygodniu dzwoniłyśmy do siebie gadając po kilka godzin i opowiadając sobie, co się działo przez ten czas. Później wszystko zaczęło się jebać. Teraz widujemy się 2-3 razy w roku, udajemy przyjaźń, udajemy, że jest dobrze, udajemy, że łączy nas jeszcze coś więcej niż przeszłość, po prostu udajemy. /pierdolisz.
|
|
|
Staram się zapamiętać każdy szczegół z kolejnego dnia, tak na wszelki wypadek. Na wypadek, gdyby to był ten ostatni dzień. /pierdolisz.
|
|
|
niby nic się nie dzieje, a jednak wszystko powoli, po drobnych kawałeczkach się jebie. /pierdolisz.
|
|
|
uwierz, Twoje szczęście liczy się bardziej niż cokolwiek innego. /pierdolisz.
|
|
|
|
teoretycznie mam dwie opcje: z Tobą i bez Ciebie, praktycznie tylko jedną. A zgadnij.
|
|
|
nie mam złych wspomnień z dzieciństwa związanych z Tobą, a wiesz czemu? nie mam prawie żadnych wspomnień z Twoim udziałem, bo Ciebie po prostu nie było.. /pierdolisz
|
|
|
-Nie jesteś chory i nie ukrywasz tego przede mną, prawda? -Nie. Jestem głupi i ukrywam to przed Tobą. Masz coś przeciwko? / 'Skins'
|
|
|
przyjaźń to tak na prawdę zapierdalanie pod górkę z drugą osobą, która w razie twojego upadku będzie targać cię do góry na siłę, bylebyś się tylko nie poddała. /pierdolisz
|
|
|
A teraz zajrzyj do mojego wnętrza i powiedz, czy jest takie, jakie sobie wyobrażałeś? .pierdolisz.
|
|
|
Cz2.Na poddaszu często zdarzają się problemy. Albo przeciekający dach, albo sąsiedzi, którzy chętnie zajmą Twoje miejsce, ale jeśli na prawdę zależy Ci żeby tu zostać, to chętnie pomagasz mi się zmienić, naprawić, ulepszyć. Dzięki temu z każdym dniem staję się bardziej wytrzymała i mam większą pewność, że po jakimś czasie Twoje pomieszczenie będzie tak idealne, że nic go nie zniszczy, a ty nie będziesz chciał go opuścić, ani wymienić na inne. Bywają ludzie, którzy siedząc w tym specjalnym pokoju na poddaszu narobią cholernego bałaganu i odejdą. Ale od tego są inni towarzysze, którzy pomagają mi ogarnąć to pozostawione pomieszczenie, abym mogła przyjąć tam kolejnych gości. I to właśnie w moim serduchu przeprowadzane są najdłuższe remonty i naprawy, ale przez to stanie się ono kiedyś niezniszczalne. Nikt nie będzie miał prawa niszczyć go od wewnątrz. /pierdolisz.
|
|
|
|