|
pierdolecie.moblo.pl
nie łap doła. obrabiają Ci dupę bo wymiatasz. step up 2.
|
|
|
nie łap doła. obrabiają Ci dupę, bo wymiatasz. / step up 2.
|
|
|
w sumie, to życie jest piękne, ale ludzie to kurwy.
|
|
|
Obiecała sobie , że za każdym razem gdy będzie o nim myśleć puści mu sygnał. Gdy wstał i spojrzał na telefon miał 329 nieodebranych połączeń od nieznanego numeru.
|
|
|
wróciłam do domu , weszłam do salonu i ze zdziwienia wypadła mi deskorolka z ręki . siedział z moimi rodzicami na kanapie rozmawiając i śmiejąc się . - co na obiad? głodna jestem. - syknęłam wychodząc z salonu . nikt nie odpowiedział i nie zwrócił na mnie uwagi . - co to kino? - zadarłam się zasłaniając telewizor . próbował wstać z fotela ale mój ojciec przytrzymał go ręką tak , że nie mógł się ruszyć . - siedź, później z nią pogadasz. - rzucił do niego . rzuciłam pilotem o stolik i ruszyłam po schodach na górę . nie minęła minuta kiedy stanął w drzwiach mojego pokoju. - a ty co? wielka sztama z moimi rodzicami? - zadarłam się . - przyszedłem Cię przeprosić a że Cię nie było to posiedziałem z nimi, wielkie mi coś. - rzucił podchodząc do mnie. - może z moją matką się jeszcze ożeń . - zaśmiał się głośno . - z czego się śmiejesz? - spytałam . - przemyślę to , niezła dupa z niej . - syknął śmiejąc się . wycelowałam poduszką prosto w jego twarz rzucając się na niego i szczypiąc.
|
|
|
siedziałam przy stoliku w kuchni bawiąc się kluczami . - mamo? co o mnie myślisz? - zapytałam mamę która gotowała obiad. - co o Tobie myślę? kocham Cię , ale czasami mnie tak wkurwiasz, że nie wyrabiam. denerwuje mnie to , że ciągle Ci się buzia nie zamyka, że cały czas śpiewasz śmiejąc się przy tym tak , że słychać Cię na drogę. że tylko jak podrzuci Ci się temat godzinę potrafisz gadać nie dopuszczając do słowa. wkurza mnie , że masz bzika na punkcie butów które leżą wszędzie a ja chodzę i je tylko zbieram, że słuchasz muzyki tak głośno, że cały dom aż drży, że jeździsz po całym podwórzu na desce i wywracając się śmiejesz się jak dziecko , że przeklinasz pod nosem i myślisz , że nie słyszę , że ciągle tańczysz w salonie zwalając mi kwiatki i nie umiesz chodzić po schodach tylko ciągle z nich zlatujesz. to chyba tyle. - rzuciła wychodząc z kuchni. - ja pierdole. - syknęłam pod nosem śmiejąc się . - słyszałam . - zadarła się rzucając we mnie ścierką.
|
|
|
tego wieczoru byłam wykończona , miałam wszystkiego dosyć , jedynie czego chciałam to zapaść się pod ziemię . leżałam na łóżku głośno szlochając , ciągle ktoś przysyłał nowe wiadomości na gg , telefon bez przerwy wibrował a przyjaciel stał pod drzwiami i nie było mowy o tym , żeby go wpuścić . miałam dość , dość tych wszystkich ludzi , życia i cierpienia . ból stał się zbyt znajomy a łzy ciekły po policzkach mimowolnie .
|
|
|
uwielbiam siedzieć nad brzegiem wody i wpatrywać się w jej głąb . leżeć pół dnia na kocu i smażyć się u boku najlepszych ludzi na świecie . lubię kiedy biorą mnie na ręce i wrzucają do wody wiedząc o tym , że piskiem spłoszę wszystkich ludzi . lubię na samym środku wody odbijać z nimi piłkę i stojąc na ich ramionach robić salto do wody , lubię grać w siatkówkę na plaży i oglądać się za każdym ciachem w okularach przeciwsłonecznych . a to wszystko dzięki im , bez nich nie byłoby zabawy .
|
|
|
lubię opowieści cioci o tym jak byłam mała , jak wiecznie chodziłam porozbijana i posiniaczona , jak chodziłam do przedszkola z krzywymi kucykami i nauczycielka wzywała rodziców bo biłam się z każdą dziewczyną . jak wiecznie przynosiłam do domu każde zwierzę jakie tylko spotkałam na drodze , wypomina mi to że przerwałam jej randkę wpadając do pokoju i jej chłopak pytał czy jestem chłopczykiem bo chodziłam w spodniach na szelkach , nie miałam włosów i odstawały mi uszy . ciągle biegałam za piłką i darłam się najgłośniej jak tylko umiałam gdy mama chciała mi założyć sukienkę czy kapelusz . jak siedziałam w piasku i sąsiad mnie zapytał co robię a ja darłam się 'chuj cię to obchodzi' . ciągle włączałam ulubioną płytę i razem z wujkiem tańczyłam po całym pokoju rozbijając wazony , nigdy nie wychodził z domu beze mnie , tylko wiecznie woził mnie na rowerze do swoich kumpli gdzie Ci nosili mnie na plecach i grali w piłkę . nic dziwnego że teraz gdy mnie widzą śmieją się jak wyrosłam .
|
|
|
ze łzami w oczach siedziałam i wpatrywałam się w kubek pełny gorącej czekolady . drobne łzy obijały się o szklany stolik . wtedy weszła do kuchni mama , otarłam mokre policzki i wziąwszy w dłoń kubek wyszłam mijając ją i trącając łokciem . weszłam do pokoju i trzaskając drzwiami usiadłam na łóżku , zakryłam twarz w dłoniach i dusiłam się szlochem . żałowałam tych wszystkich przykrych słów których użyłam w kierunku jej osoby , wyzywałam się w duchu i za każdym razem kiedy przypomniały mi się te wyzwiska ból stawał się silniejszy . nie wytrzymałam wyjęłam z szuflady żyletkę i wtedy przypomniały mi się jej słowa ' mamy Cię jedną , żyjemy tylko dla Ciebie , bez Ciebie nie byłoby nas, nie wyzywaj nas od najgorszych przez jedno przykre słowo ' wybiegłam z pokoju i wbiegając do kuchni syknęłam tylko 'kocham Cię mamo' rzucając jej się na szyję . widziałam łzy w jej oczach, nie jestem dobrą córką .
|
|
|
Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki Coś mi przypomina o niej i o tym jak zostałem z niczym Piję drinka, dziś już wiem, że zabiłem w sobie tamto uczucie I wiem, że nie nauczyłem jej niczego więcej niż bycia suką . / Małolat
|
|
|
Kolejny dupek, debil i idiota, który myśli, że świeci, a sam jest ciota.
|
|
|
|