|
pesymistkaa.moblo.pl
siedziała przed laptopem i wpatrywała się w jego zdjęcie widniejące na monitorze. w myślach powtarzała wyluzuj laska trzymaj dystans będzie dobrze.. a tak naprawd
|
|
|
siedziała przed laptopem i wpatrywała się w jego zdjęcie widniejące na monitorze. w myślach powtarzała `wyluzuj laska, trzymaj dystans, będzie dobrze..` a tak naprawdę płakała jak idiotka. chciała cofnąć czas i wszystko pozmieniać, zmienić każdą podjętą decyzję. straciła go przez własną głupotę. przez bezmyślne zachowanie..
|
|
|
`wiara czyni cuda..` - no chyba nie w moim życiu. moja wiara wygasła.
|
|
|
to uczucie zabija ją od środka wraz z tą cholerną nie wiedzą i bezsilnością. pragnęła być szczęśliwa, ale marzenia się nie spełniają. nie w jej świecie.
|
|
|
wstała wcześniej niż zwykle. poszła do łazienki, stanęła przed lustrem i spojrzała sobie prosto w oczy. jej twarz była blada, oczy senne i nieobecne. tak bardzo za nim tęskniła. nałożyła trochę pudru, rzęsy wytuszowała, ubrała się i wyszła. poszła na miejsce gdzie po raz ostatni go widziała i łzy poleciały po policzku. zaczęła płakać jak mała gówniara, która zgubiła misia. rozum mówił `idiotko weź się ogarnij, przecież on nie jest tego wart..` a serce ` spokojnie. przecież na pewno wróci, a Ty kochaj go dalej miłość jest piękna..` usiadła na ziemi i patrząc w jego okna powiedziała po cichu ` miłość jest piękna, ale nasza była piękna do pierwszego przelizania.. teraz Cię nie ma KOCHANIE..` i nadszedł następny potok łez..
|
|
|
patrząc w Twoje piękne szaro-niebieskie oczy zapominałam o całym świecie. mogłam godzinami wpatrywać się w Ciebie i słuchać Twojego głosu. byłeś najlepszym lekarstwem na smutek.
|
|
|
siedziałam samotnie na oponie i słuchając przymulającej muzyki patrzyłam na Twój blok. miałam taką nadzieję że wyjdziesz, podejdziesz do mnie, przytulisz mnie, dasz mega całusa i wgl będzie tak jak dawniej. mimo wszystko to były moje złudne nadzieje. wyjęłam z kieszeni ostatniego papierosa i ocierając łzy odpaliłam go. zaciągnęłam się raz, drugi, trzeci.. wiedziałam jak nienawidziłeś, gdy paliłam. nie robiło mi to żadnej różnicy. po chwili zastrzegłam sobie numer telefonu i zadzwoniłam do Ciebie. usłyszałam Twój cudowny głos i powróciło tyle pięknych wspomnień. tak bardzo chciałam Ci wykrzyczeć jak bardzo mnie bolą nadzieje, które mi dajesz i jak bardzo chcę wiedzieć na czym stoję. przecież ja Cię tak cholernie kocham..
|
|
|
pragniesz się dowiedzieć o co mu chodzi, ale jedyne co słyszysz to sygnał milczenia w słuchawce..
|
|
|
uczucie bezsilności, gdy jego usta zbliżają się do Twoich, a Ty mimo wszystko nie umiesz powiedzieć: `NIE.` ..
|
|
|
`wiem, widzę to..` odpowiedź chłopaka na `zakochałam się w Tobie..` ;c
|
|
|
powiedziała mu że się w nim zakochała. nie wie dlaczego, przecież nigdy nikomu tego nie powiedziała..
|
|
|
tak, odprowadź mnie po raz kolejny do domu. tak, pocałuj. co Ci szkodzi. przecież tak chwila zatracenia jest taka zajebista. masz rację, po prostu najlepiej się całuje w windzie. później ja wchodzę do mieszkania, Ty wracasz do domu i tak po prostu nic się nie stało .?
|
|
|
narysowała mu ołówkiem wielkie czerwone serce.
|
|
|
|