|
paradokss.moblo.pl
Niektórzy ludzie są chodzącymi ideałami kłamstwa. Bezczelnie udają przy nas że są inni żeby przy kimś innym być sobą. Pytanie tylko. przy kim są?
|
|
|
Niektórzy ludzie są chodzącymi ideałami kłamstwa. Bezczelnie udają przy nas, że są inni, żeby przy kimś innym być sobą. Pytanie tylko. przy kim są?
|
|
|
Spojrzała dyskretnie w jego kierunku... A gdyby ktoś tylko popatrzył wtedy w jej brązowe, podkrążone, czułe, głębokie i kochające oczy, to zobaczyłby wszystko, co kryło się w jej duszy. Zobaczyłby nieprzespane noce, które spędziła wlepiając wzrok w sufit. Zobaczyłby niewypowiedziane myśli i nieuzewnętrznione emocje. Zobaczyłby setki uczuć, które lęgły się w jej sercu. Zobaczyłby ból. Zobaczyłby smutek. I zobaczyłby miłość, która wszystko to wywołała
|
|
|
Sentymentalny powrót do wspomnień, które uzależniają.
|
|
|
Rutyna z codziennością polana słodką samotnością.
|
|
|
Nie mów mi, że jestem chłodna. Po prostu cenię jasne relacje, a nie fałszywe podchody.
|
|
|
Boję się, że kiedyś ktoś mnie tak psychicznie otworzy i zobaczy ten cały burdel w mojej głowie, że poczuje ten smród wspomnień i odór zepsutych myśli. Boję się, że ktoś to wszystko zobaczy, że zrobi mu się niedobrze, kiedy dowie się jaka naprawdę jestem. Wtedy wszyscy zobaczą, że jestem z tych ludzi, co zawsze mają czas, do których zawsze można zadzwonić, bo jedyne, co robię to czytam i śpię. Kto chciałby mieć do czynienia z takim człowiekiem? Boję się, że nie mam niczego do zaoferowania, oprócz paru problemów, których nie umiem rozwiązać, ani nie umiem nikomu o nich powiedzieć. Cokolwiek robię, czytam, śpię, tańczę, piję, zawsze się boję. Co jeśli ktoś w końcu mnie przeczyta, jeśli rozszyfruje te hieroglify, za którymi się chowam, co wtedy? Przecież jestem wewnętrznie zepsuta, przetrawiona i wyżarta przez te choroby, którymi się karmię, żeby nie żyć. Chcę to wszystko zmienić, chcę się tego pozbyć, chcę wyrzucić całe to gówno i ten bród. Cholera, jak ja się wszystkiego boję.
|
|
|
Kurwa, co jest ze mną nie tak?
|
|
|
I biegnij, nie zerkaj, nie tęsknij.
|
|
|
Nie mogę sobie już przypomnieć skąd się wzięłaś..
Pamiętam chyba jak się pierwszy raz rozbierasz..
|
|
|
Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana
|
|
|
|