|
panthenol.moblo.pl
Dzieciństwo to królestwo w którym nikt nie umiera.
|
|
|
Dzieciństwo to królestwo, w którym nikt nie umiera.
|
|
|
– Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko twoim powietrzem, twoim słońcem.
Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu.
– Wiesz, że nawet kiedyś tak o tobie myślałam? Że jesteś moim słońcem, moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury.
Westchnął.
– Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem.
|
|
|
– Zaciekawiło mnie tylko, z jakiego powodu dźgnęłaś go nożem. Ale jak dla zabawy, to nie ma sprawy.
|
|
|
– Zaopiekuj się moim sercem – zostawiłem je przy tobie
|
|
|
– Przyrzekam kochać cie przez całą wieczność – każdego dnia wieczności z osobna.
|
|
|
– Moje własne serce jest równie ciche. I tak jak to, należy do ciebie.
|
|
|
Za każdym razem, kiedy patrzyłam na idealne rysy mojego towarzysza, serce zaczynało mi bić mocniej, upewniając mnie, że jest na swoim miejscu.
|
|
|
– Co? Przecież ja mam 18 lat!
– A ja prawie 110. Czas się ustatkować.
|
|
|
Dlaczego uwierzyłaś w kłamstwa, a nie wierzysz w prawdę?
|
|
|
– Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No, może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu, nie parapet, ale mimo wszystko... Jego intencje były jasne.
|
|
|
Trafiłam do nieba – w samym środku piekła.
|
|
|
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
|
|
|
|