|
pannagreen.moblo.pl
bo on prowokuje do uśmiechu !
|
|
|
` bo on prowokuje do uśmiechu ! ;*
|
|
|
. procz telefonu , tapety i pulpitu komputera , procz stu folderow i pieciu ramek , mam Cie gdzies jeszcze ;- *
|
|
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.
|
|
|
Objął mnie chociaż nic nie było wporządku,poczułam się lepiej.Przytuliłam twarz do jego klatki
piersiowej nie ruszałam się.Potem poczułam, że lekko drży.
|
|
|
proszę podaruj mi uśmiech i miłość, a uczucie oddam ze zdwojoną siłą.
|
|
|
'jakiej czułości trzeba powiedz
żeby rozproszyć cienie pod oczyma
jakiej pieszczoty żeby z kreski ust
wydobyć pełnię księżyca lub kwiatu?
|
|
|
Ten świat nie zachwyca, patrz po ulicach, nie ma miłości - łzy na policzkach, co? warto było spierdolić tyle jedną chwilą?
|
|
|
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
|
Albo mnie kochaj albo zostaw w spokoju
(...)
I uwierz mi, to są moje najlepsze dni
Do czasu, aż zmienię zdanie na ten temat"
|
|
|
Przyjmijmy, że Twoje oczy są polem marihuany. Twoje dłonie jak amfetamina. Sposób w jaki całujesz uzależnia, niczym heroina. Gdyby sprawy tak wyglądały, byłabym narkomanką, i to nieźle wpakowaną w to gówno.
|
|
|
Wiem, co odczuwasz, choć nie jestem w Twojej skórze,
tak już jest, raz na dole raz na górze.
|
|
|
coś - najlepsze słowo na określenie relacji między nami.
|
|
|
|