|
pannaanna11.moblo.pl
moje życie wygląda jak jedno wielkie 'ja pierdole' .
|
|
|
moje życie wygląda jak jedno wielkie 'ja pierdole' .
|
|
|
zostawiłeś mnie, tak po prostu. nie wiadomo dlaczego, z jakiego powodu. pamiętam wszystkie
nasze wspólne chwile. każde twoje słowo. jakbym zrobiła zdjęcie i umieściła w albumie moich
wspomnień. nie da się ich już wyjąć, nie da się zapomnieć. to jest zbyt trudne, zbyt męczące
i zbyt bolesne. trzeba z tym żyć, przyzwyczaić się do ciągłego bólu i rozczarowania.
ciągłego obwiniania się i płakania. myślenia i krzyku. żyjąc wspomnieniami i nadzieją na
lepsze jutro. ale dlaczego ta nadzieja z każdym dniem staje się słabsza? i nie daje tyle
sił co przedtem?
|
|
|
Szczęście... Sama nie pogardziłabym odrobiną.
|
|
|
Może tylko marzenia są ważne?
|
|
|
To dziwne - zrozumieć że nikt na swiecie nie jest w stanie pojąć twoich przemyśleń...
|
|
|
chciałabym wiele, ale teraz wystarczy mi, że będziesz obok.
|
|
|
Ludzie zapominają, rezygnują i odchodzą. Zawsze jednak wracają. Zawsze jest pewne.
|
|
|
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu
tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać,
niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy
w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka
rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy
grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym
momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
|
Czasem chciałabym umieć być suką, wszystko, co było puścić z dymem, pierdolić wszystyko i
wszystkich.
|
|
|
mieszają się we mnie różnorakie uczucia: strach, nienawiść, żal - nie umiem ich dokładnie
opisać. to właśnie one sprawiają, że zaczęłam patrzeć na świat w czarno-białych kolorach.
nawet najcenniejsze sercu osoby, nie są w stanie wywołać uśmiechu na mojej twarzy,
przeciwnie - każda próba kończy się przeraźliwym wybuchem płaczu. nie mogę na niczym się
skupić, nie mogę zapanować nad swoimi emocjami. hmm... być może mam ciężkie dni, może
dzieje się tak ze względu na ostatnie wydarzenia, a może po prostu dostrzegłam życie, takim
jakim jest naprawdę?
|
|
|
Chcę wszystkiemu wbrew. Po to są marzenia.
|
|
|
|