|
paktoofoonika.moblo.pl
pamiętam to jak dzisiaj . był zimowy wieczór . przyszedłeś po mnie do domu nawet nie pytając czy chcę wyjść. moja obecność była Ci po prostu potrzebna . poszliśmy d
|
|
|
pamiętam to , jak dzisiaj . był zimowy wieczór . przyszedłeś po mnie do domu , nawet nie pytając czy chcę wyjść. moja obecność była Ci po prostu potrzebna . poszliśmy do lasu, miałeś ze sobą nóż . powiedziałam : 'haha, kochanie, chcesz mnie zabić?' , odpowiedziałeś : 'zawsze i wszędzie, skarbie'. i przytuliłeś mnie mocno . podeszliśmy do jednego z drzew . byłam ciekawa, co zrobisz. wyjąłeś nóż i zaczął ciąć w drzewie moje imię i serduszko . to była najpiękniejsza rzecz , jaka mogłaby mi się w życiu przytrafić.. pocałowałam Cię i z powrotem odprowadziłeś mnie do domu . TĘSKNIĘ.. / paktoofoonika .
|
|
|
pamiętam jak kiedyś wyszłam z psem na spacer. było to jesienne , niedzielne popołudnie , tak jak dziś. cały czas czułam , że ktoś za mną idzie , słyszałam szelest liści. ktoś nagle podłożył mi nogę , odwróciłam się , ale jednak nikogo nie było za mną, byłam zesrana strasznie . zaczęłam szybko biec do domu . nagle mój pies zaczął głośno szczekać. nie odwracałam się, biegłam przed siebie. ktoś zaczął wołać 'kochanie'. zatrzymałam się , uśmiechnęłam i powiedziałam 'głupku , ale mnie nastraszyłeś' . on przytulił mnie i powiedział , że nigdy nie pozwoli , bym czuła strach . / paktoofoonika .
|
|
|
obudziłam się z mokrą poduszką. nie wiedziałam co się stało.. nie czułam , że płaczę . wyjęłam z szafki papierosa, odpaliłam i usiadłam na oknie. niebo było piękne tej nocy , było bardzo widno. nie przejmowałam się niczym , zgasiłam i wyrzuciłam papierosa. w rozciągniętej koszulce i majtkach wybiegłam na dwór , usiadłam na krawężniku i odpaliłam następnego papierosa . na ulicy było całkiem pusto , a gwiazdy rozświetlały te smutne ulice. zaczęłam nagle płakać w niebo głosy. zobaczyłam nagle spadającą gwiazdę , pomyślałam życzenie i przed moimi oczami nagle pojawił się on. w brudnym dresie , z tymi pięknymi niebieskimi oczami wyróżniającymi się najbardziej. usiadł koło mnie , wytarł mi łzy i powiedział , że płakanie nic mi nie da , bo on już tak nigdy nie wróci . łzy stanęły mi w oczach , ale przecież nic nie mogłam zrobić, żeby ponownie rozkochać go w sobie . / paktoofoonika .
|
|
|
ten jebany ból zabiera mi siłę na następny dzień .. / paktoofoonika .
|
|
|
|
szczerze ? nienawidzę wysłuchiwać , że zasługuję na jakiegoś lepszego , bo ja nie chcę lepszego , chcę jego .
|
|
|
|