|
p0marancza.moblo.pl
Rób co chcesz jebie mnie to. przeczytał na ekranie telefonu a oczy od razy zaszły mu łzami. Tak bardzo nie chciał usłyszeć od Niej tych słów. Wychodziło na to że On
|
|
|
-Rób co chcesz, jebie mnie to. - przeczytał na ekranie telefonu, a oczy od razy zaszły mu łzami. Tak bardzo nie chciał usłyszeć od Niej tych słów. Wychodziło na to, że On jej nie obchodzi. Złapał za kurtkę, założył buty i wybiegł z domu. Nie obchodziło go nic. Omijał ludzi, z niektórymi obijając się ramionami. Nie przepraszał ich za to, biegł przed siebie. Dacierając do miejsca, które należało do ulubionego miejsca zobaczył tam Ją. Jego dziewczyne. Siedziała na trawie z głową schowaną w rękach. Postanowił zawrócić. Pociągnął nosem i zaczął iść do domu jednak jego ukochana dogoniła go. 'Kochanie przepraszam' usłyszał z Jej ust. 'Przepraszam tylko już nie pal' powtórzyła i go przytuliła, a on odwzajemnił uścisk.
Jednak nie był jej obojętny, co go ucieszyło.
|
|
|
Mówili, że nie dam sobie rady, że jestem za krótki. A rok później chcą się ze mną napić wódki .
|
|
|
Mijasz Go na ulicy i nie czujesz nic oprócz żalu. Tak był Ci bliski, kochałaś Go. Dzieliłaś z Nim tyle fantastycznych przeżyć. Wspomnienia dają o sobie znać wieczorami gdy Jego sylwetki nie ma w pobliżu. Nawet przy znajomych ciężko udawać gdy On siedzi na schodach wpatrując się w Ciebie uparcie. Spojrzenia na moment krzyżują się a Twoje jest przepełnione bólem ostatnich miesięcy bez Niego. Tęsknisz.
|
|
|
Ty zostaw wszystko i przyjdź na dworzec, ale nie proś abym został, bo muszę odejść.
|
|
|
Wracam po wojnie z samym sobą.
|
|
|
Kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei że znów znajdą miłość pośród pyłu i kamieni.
|
|
|
To miejsce odbite w kilku parach źrenic Które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni.
|
|
|
Wiesz, że nigdy nie kłamie i możesz mieć pewność, że mówię prawdę po zamknięciu drzwi
|
|
|
Kilka lat temu jechałem sentymentalnie Dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie
|
|
|
Wciąż nie potrafimy dbać o ulicę A chcemy podbijać kosmos i dzielić się księżycem
|
|
|
Pozwól naprawić mi , to co we mnie zepsute
|
|
|
Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości, jednak pozwala pisać mi teksty o miłości.. Prawie tak intensywne jak kolor jej paznokci.
|
|
|
|