|
opanowana.perfekcja.moblo.pl
kocham ale nie potrafię okazać . opanowana perfekcja .
|
|
|
kocham, ale nie potrafię okazać . opanowana_perfekcja .
|
|
|
Czuję, że popełniłam błąd . w moim życiu zamiast szczęścia i radości nastąpił smutek, żal, rozpacz i ta jebana bezradność . Nie potrafię się porządnie ogarnąć i postanowić coś co muszę zrobić , boję się, jak zareaguje .. pocałowałam go, nadawałam mu nadzieji wiem, że to wszystko moja wina, ale myślałam, że jak spędzę z nim więcej czasu zakocham się i będę mogła odwzajemnić jego uczucie, ale to się nie stało . Kocham innego, ale nie chcę skrzywdzić faceta, który jest również dla mnie ważny, ale nie tak bardzo jak tego którego kocham .. Jestem bezradna , nie wiem co robić . co o tym wszystkim myśleć zastała cisza i pustka . opanowana_perfekcja .
|
|
|
- ale zimno. - no zimno jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami. - daj rękę. - zwrócił się do mnie a ja spojrzałam na niego sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony. zaskoczył mnie. patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam cię trzymać za rękę ?? - po prostu ją daj. - zrobiłam jak kazał. miał tak rozkosznie ciepłe ręce że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce. uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam. - wiesz może lepiej puść. jak to zobaczy twoja laska to będzie koniec . - masz racje ... - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę ale mu na to nie pozwoliłam. - ej powinieneś powiedzieć 'jebać to' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.
|
|
|
Wracała codziennie z parą szpilek w rękach mając jeszcze w ustach smak drinków,
które wypełniały jej całe ciało. uśmiechała się krzywo do zaspanych rodziców
wlekąc się na czworaka po schodach. docierała do swojego pokoju rzucając
butami w kąt. zsuwała z ramion sukienkę czołg kładąc się prosto do łóżka.
nie musiała nikomu nic tłumaczyć, - widzieli sami. nie radziła sobie..
|
|
|
zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
|
pozwoliłeś mi uwierzyć w miłość . uwierzyłam, ale ty wtedy opuściłeś . opanowana_perfekcja .
|
|
|
podejdź bliżej, a dotykając językiem Twojego ucha
będę szeptała ile dla mnie znaczysz.
|
|
|
hahaha stary tekst od facetów, gdy zrobi się coś głupiego . zapomnijmy o tym, tylko, że może druga osoba nie chce tego zapominać? nie pomyślałeś o Tym, że coś może dla tej drugiej osoby znaczyć, tsa.. najlepiej zrobić coś, a potem powiedzieć zapomnij -.- . zachowaniem swoim nadajesz nadzieje. opanowana_perfekcja .
|
|
|
myślisz kocham, krzyczysz nienawidzę.
|
|
|
zapominanie zawsze jest trudne, ale wiesz co? wykonalne.
|
|
|
brakuje mi siły, brakuję mi chęci do tego wszystkiego . życie jest zbyt trudne i skomplikowane . opanowana_perfekcja .
|
|
|
znamy się ale co z tego skoro, ta znajomość niszczy nasze wszystkie marzenia o sobie nawzajem?
|
|
|
|