![onna on . przyjaciel . najcuudowniejszy najlepszy najwspanialszy najwierniejszy . i gdy zobaczył mnie bez makijażu w dresie spiętych włosach i drżących dłoniach któr](http://files.moblo.pl/0/2/85/av100_28551_0059_0742.jpeg) |
onna.moblo.pl
on . przyjaciel . najcuudowniejszy najlepszy najwspanialszy najwierniejszy . i gdy zobaczył mnie bez makijażu w dresie spiętych włosach i drżących dłoniach
|
|
![on . przyjaciel . najcuudowniejszy... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 8 października 2010 |
|
on . przyjaciel . najcuudowniejszy , najlepszy , najwspanialszy , najwierniejszy . i gdy zobaczył mnie bez makijażu , w dresie , spiętych włosach i drżących dłoniach , które trzymały paczkę chusteczek , by ocierać wciąż lecące łzy , powiedział : mimo , że wyglądasz okropnie , to i tak cię kocham .
|
|
onna dodał komentarz: |
7 października 2010 |
onna dodał komentarz: |
6 października 2010 |
![Wzięła swoja ulubiona książkę... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Wzięła swoja ulubiona książkę, usiadła na łóżku i przez chwile, miała w dupie wszystkich tak jak oni ją zawsze.
|
|
![A w zeszycie od matematyki zamiast... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
A w zeszycie od matematyki zamiast liczb, dzielę nas przez różnicę charakterów. Wyszło rozstanie.W tym jednym jedynym wyjątkowym wypadku zapomnieć, znaczy porzucić nadzieję raz na zawsze.?
|
|
![Nie zamierzam nawalić na twarz pół... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Nie zamierzam nawalić na twarz pół tony pudru i kilograma malinowego błyszczyku, założyć bluzki, w której będzie mi widać cycki i pozować do zdjęć z miną niedoruchanej kaczki. Nigdy nie będę dziwką takiego wymiaru, no wybaczcie !
|
|
![Doznała tej szczęśliwości tego... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Doznała tej szczęśliwości, tego piękna w duszy i lekkości niczym piórko. Ta,
z 2384 wadami i 5621 problemami.
|
|
![Ludzie wybierają różne rodzaje... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą, inni wieszają.
Ja postawiłam na miłość.
|
|
![Masz chłopaka? Nie szukam. Nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był.W miłości nie uwzględniam kompromisów. W spólnym byciu razem owszem.Inaczej nikt by ze sobą nie wytrzymał. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
![niepotrzebne kłótnie żałuję... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
niepotrzebne kłótnie żałuję każdej twojej łzy
teraz juz za późno zamknąłem te drzwi
teraz nikt na mnie nie czeka na ostatniej stacji
mówiąc że to koniec nie miałem kurwa racji
nie zapomne tego gdy budziłem się obok Ciebie
nie zapomnę jak mówiłaś -jest mi jak w niebie-
Ty byłaś moją panią panią mojej duszy
byłem gotów dla Ciebie niebo i ziemię poruszyć
|
|
![pamiętam twój zapach twoje cudowne... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
pamiętam twój zapach twoje cudowne ciało
pamiętam twoje łzy gdy się jednak nie udało
wszystko było wtedy przeciwko nam
być ze sobą juz do końca taki był plan
teraz zostały mi zdjęcia zajebiste wspomnienia
kochałem Cie - tyle mam do powiedzenia
|
|
![Mogę porównać Cię do pór roku.... teksty](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
onna dodano: 6 października 2010 |
|
Mogę porównać Cię do pór roku. Jakkolwiek mocno chciałabym, byś został Ty odejdziesz. Nie pozostaniesz nawet, gdy sam będziesz tego pragnął. Nie będziesz wieczny w jednej postaci. Ale ja Cię wielbię bez względu na to, kim w tej chwili jesteś. Seraficzna wiosna, upojne lato, nostalgia jesień... I w końcu ta znienawidzona pora roku. Pieprzona zima... Retorycznie pytam samą siebie, dlaczego zawsze musi nadejść pierwszy z tych mizantropicznych dni... Uwodzisz, zwodzisz, zawodzisz. Trwa to długo, zbyt długo. Ale tłumaczę sobie, że w końcu wszystko przeminie. Nawet ten śnieg stopnieje...
|
|
|
|