|
ona.kocha.go.moblo.pl
Znalazłam go tam był z nimi tańczył jak bóg nigdy nie przypuszczałam że on teraz będzie mój
|
|
|
Znalazłam go tam był z nimi tańczył jak bóg, nigdy nie przypuszczałam, że on teraz będzie mój
|
|
|
Szukałam na tym świecie kogoś dla kogo będę całym światem, znalazłam go i już nie oddam na zawsze zatrzymam ten idealny świat w swoich rękach
|
|
|
Wzięła do ręki kapselek z napisem "dobrze, że jesteś " uśmiechnęła się i pomyślała o nim. A on wpatrywał się w nią zimnymi niebieskimi oczami z przerażającą obojętnością.
|
|
|
choć chcemy być dorośli jak dzieci się zachowujemy
czasem jesteśmy sobą czasem kogoś udajemy
nie raz robimy do lustra głupie miny
są czasy których nie zapomnimy
po szkole nie raz biegamy jak opętani
nauczyciele chodzą do wychowawcy ze skargami
oblewamy się wodą, rzucamy papierkami
za dobrą zabawę jesteśmy karani
ale to nam nie przeszkadza
lecz innych ta klasa do szału doprowadza
to nie przypadek ze literkę F reprezentujemy
Fantastyczni jesteśmy i tacy zostaniemy trzeba korzystać z życia póki sie młodym jest
w przyszłości będzie musiał być przemyślany każdy gest.
|
|
|
codzienność pokazuje jak dobrze być może
może komuś innemu serce otworze
ale ten jedyny musi być wyjątkowy innego nie chce
musi być gorący jak wosk w świeczce
mam świadomość swojego wyboru
bo w swoim życiu nie chce widzieć szarego koloru
uświadomiłam to sobie że miłości nie ma
a to że go kocham to tylko zludzenia
i muszę w to wierzyć mimo wszystko
gdy nie będę dawała rady sięgnę po czystą
i znowu będzie kolorowo
i już zawsze będę patrzyła w jego oczy nałogowo
bo kocham je tak jak on kocha ćpanie
lecz chyba to nie do niego będę mówiła kochanie
ale los sam skieruje którą pójdę drogą
i wierze, ze w trudnych chwilach przyjaciele pomogą .
|
|
|
To ta blondi uśmiechnięta, zawsze o wygłupach pamięta. Przy niej nie można o nudzie mówić, jej się po prostu nie da nie lubić. Bywa, że śmiać się nie przestaje, czasami każdy przez nią szału dostaje. Z niej jest laska odlotowa bo to właśnie Kulisiowa.
|
|
|
[2] Gdy siedzi i słucha rapu na twarzy po śmiechu nie ma znaku,
może myśli o problemach i zastanawia się czy to jakiś fatum.
Chce by rodzice patrzyli na niego dumnie,
ale wciąż powtarzate same błędy bezrozumnie.
Samotność jest udręką dlatego ucieka w nałogi,
nie myśli o tym że kiedyś nie znajdzie powrotnej drogi.
Nie widzi, że ktoś dla niego się stara,
bo miłość to gówno i go nie jara.
Ale może kiedyś zrozumie że jest ktoś kto w ogień za nim wskoczy,
może kiedyś zrozumie i przejrzy na oczy.
Wierzę, że wszystko się zmieni,
że w tym słonecznym jego życiu nie będzie nigdy jesieni.
|
|
|
[1]Nie robi nic ale spojrzenia mówią wiele
Zastanawia się czy to zwykli kumple czy prawdziwi przyjaciele?!
Dlaczego nikt nie widzi co mowi każdy jego gest.
Perfekcyjnie udaje kogoś kim nie jest.
Udaje twardziela który ma na wszystko wyjebane,
Stara się być swego życia wielkim panem.
Ale on też kurwa ma serce, ktore wciąż bije ,
Przecież on tu na Ziemi też dla kogoś żyje.
Może dla wielu jest zwykłym chłopakiem z tysiącami wad,
być może przez to, że w złe kręgi wpad
ale przecież nikt nie jest kurwa święty,
każdy musi mieć szansę naprawić swoje błędy.
Płynie dzień za dniem, czasem łza się w oku kręci
do istnienia w tym świecie chyba nie ma chęci.
Ze śmiechem na twarzy mówi "w smutek nie wierze"
A to wszystko przez to że wciąż to gowno bierze.
|
|
|
nie zrobił nic
wciąż powtarzał ze musi pic
moze kiedyś myślał o tobie
ale na chaju był kurwa dwa cztery na dobe
chciał uciec przed śmiercią
a samotność była dla niego udręką
brakowało pomysłów
gdy był sam nie brakowało mu kryzysów
brakowało nieraz checi by być
nieraz żeby o przeszłości śnic
mówił często ze całe życie sie śmiał
a to tyko dlatego ze wciąz to gówno brał ...
wtedy zaczał słuchać rapu
a po usmiechu na twarzy nie było znaku
cały czas niby w dobrym humorze
widziałam jak siedział z rekami na twarzy na dworze
nie szło sie przyzwyczaić kurwa
chciał zeby matka była z niego dumna
ale nie umiał przestać bawić sie
sam nie pamietał kiedy na propozycje o wódke mówił 'nie'
|
|
|
Życie jest dojebane, nie raz nie wiesz co jest grane. Łzy do oczu się cisną, czar snu prysnął. Nie kiedy bywa bardzo źle, nie mogę mieć czego chce. Patrzę na niego i wiem, że nie będzie mój, kocham kurwa jego oczy, ogółem jest chamski ale dla mnie uroczy. Nie jest idealny ma dużo wad święty nie jest ja tez nie jestem ale z pewnością wie czym miłość jest.
|
|
|
Panie Boże o jedno Cię proszę. By Ci których kochamy już nie cierpieli, byli silni i o naszej pomocy zawsze wiedzieli. Dlaczego życie tak kurewsko postępuje Tym ważnym życie rujnuje. Niech w końcu dobrze będzie, niech anioł pilnuje nas zawsze i wszędzie :(
|
|
|
Było fajnie i wesoło, wciąż się śmialiśmy i wciąż wkoło drzew biegaliśmy. Byliśmy chyba na uczucia za młodzi, ale nadal wkurwiam się, że nie wychodzi. Każdy z nas ma swoje życie choć nadal często w szkole widzimy się o świcie.. "Cześć" tak jak dawniej sobie nie mówimy bo duma nie pozwala, być może często od środka żal nas rozpierdala. Ośmiu lat tak po prostu nie wymażesz, bo Bóg dał nam je w darze. Te wszystkie spędzone razem godziny, uśmieszki i wkurwione miny. Próby na apele, wygłupianie się na lekcjach, liścików pisanie, nie przypuszczałabym kiedyś że tak się stanie. Ale mówi się trudno i żyje się dalej, moje motto olewaj przeszłość, śmiej się i szalej.
|
|
|
|