|
olkin.moblo.pl
zawsze piątkowe wieczory kończyły się tym samym jeden z przyjaciół odprowadzał mnie do domu nawet gdy byliśmy pokłóceni szedł obok mnie w milczeniu. Do domu wracałam z
|
|
|
olkin dodano: 29 kwietnia 2013 |
|
zawsze piątkowe wieczory kończyły się tym samym, jeden z przyjaciół odprowadzał mnie do domu, nawet gdy byliśmy pokłóceni szedł obok mnie w milczeniu. Do domu wracałam zawsze w 15 minut, jednak nie tej nocy. Wyszliśmy lekko po drugiej, w miejscu nie oświetlonym zatrzymal mnie chcąc wyjaśnić ostatnią spine. Nie miałam już sił, mówiłam przez łzy wszystko co mnie bolało, byłam ostro najebana, w takiej sytuacji zawsze płacze za mnie wódka. "Miałeś mnie kompletnie w dupie, wszystko zrzuciłeś na mnie, zostałam z tym kompeltnie sama, nie daje już rady." Biłam go, szarpałam się z nim, on przytulił mnie "wiem że nie uwierzysz, ale codziennie myśle o Tobie, jesteś ważna dla mnie, nie wyobrażasz sobie jak się ucieszyłem jak zobaczyłem wiadomości od Ciebie po tej kłótni, nikt nigdy tak ważny dla mnie nie był zrozum to kurwa wreszcie". Odepchnęlam go, biegnąc przed siebie. Gdy się kładłam miałam kolejną dawke rozkmin. / olkin
|
|
|
olkin dodano: 29 kwietnia 2013 |
|
po raz kolejny to samo. Ciągłe wiadomości, że jak tylko zjedziesz to musimy się wreszcie zobaczyć gdyż "Twojej mordki nie widziałem już z 4 miesiące", na każdym kroku nawiązywanie do tamtych chwil, odliczanie do powrotu do kraju, odliczanie do spotkania ze mną, planowanie wszystkiego, a jednak jesteś w tej jebanej polsce i kurwa nie jesteś w stanie mnie o tym poinformować, znikasz z fejsbuka gdy tylko się pojawiam, tak jakby to wszystko nic dla Ciebie nie znaczyło. Nie musisz się bać, nie napisze, nie zależy mi, nie boli. /olkin
|
|
|
olkin dodano: 11 kwietnia 2013 |
|
Kurwa nie dam sobie rozumiesz? Nie pozwole na to byś do mnie się tak zwracał. Ogarnij się bo trochę szacunku dla kobiety powinienieś mieć. Nie będziesz bardziej doroślejszy jak pokażesz wszystkim jakim cwaniakiem ty nie jesteś. Nie jestem Twoją matką żebyś mógł się do mnie tak zwracać, w sumie do matki też nie powinneś tak się zwracać. Wiem że chłopaką nie odszczekniesz i nie wygraniesz bo są starsi i to o wiele. Wiem że łatwiej było Ci zrzucić wine na mnie, i mnie zrównać z błotem. Nie tym razem. Wiem, że liczyłeś na to że chłopaki się ode mnie odwrócą po tym co Ci powiedziałam, jednak widzisz mają trochę szacunku i byli po mojej stronie. Więc ogarnij co robisz bo nikomu nie zaimponujesz tym. I pamiętaj, nigdy ale to nigdy więcej nie próbuj takim tonem unosić się do mnie. / olkin
|
|
|
olkin dodano: 11 kwietnia 2013 |
|
nie robisz na mnie wrażenia, powiem więcej jakoś nie wyobrażam sobie już nas, kiedyś nie wyobrażałam sobie że nas może nie być. Kiedys każde słowo i gest było dla mnie tak ważne, cieszyłam się od środka, byłam w siódmym niebie. Teraz jakoś nie działa to na mnie, zmieniłeś się. Każdy się zmienia z wiekiem, dojrzewa, jednak Ty zmieniłeś się w tą złą stronę. Czuje Twój zapach, który nie działa już na mnie tak jak wtedy, czuje Twoje usta na moich i nie mam ochoty przeciągnąć Cię do siebie i zatrzymać na dłużej, darujmy sobie to się nie uda. olkin
|
|
|
olkin dodano: 11 kwietnia 2013 |
|
z łatwością potrafie oszukać Ciebie, znajomych, koleżanki ale serca rozumu i tego co siedzi mi w głowie nie oszukam ani nie przemówie mu że nie brakuje mi Ciebie, że nie tęsknie, że nie płakałam jak wyjeżdżałeś, że tutaj jest mi dobrze, że jakoś się trzymam, że nie czytam ciągle wiadomości od Ciebie, rozmyślam nad każdym gestem i słowem. Jesteś gdzieś tam głęboko w serduchu jedną z dość ważnych osób, które odmieniły moje życie i sprawiły że zaczęłam wierzyć w szczęście, wiesz.. wtedy byłam szczęśliwa.. wtedy gdy byłeś tak blisko i miałam Cię tylko dla siebie / olkin
|
|
|
olkin dodano: 7 marca 2013 |
|
myliłam się, Ci za których oddałabym wszystko i zapewniałam się że zawsze będą przy mnie zawiedli. Zawiedli, bo poznali jakąś laskę która zatrzepotała rzęsami a oni już u niej byli, każdy bez wyjątku, pieprząc całe swoje zasady, że nigdy nie pozwolą na to by jaka kolwiek kobieta nimi sterowała, zabrakło tam miejsca dla mnie ponieważ jest Ona, ta której nie odpowiada moje towarzystwo. Ludzi za których byłam pewna i dałabym sobie rękę uciąć zawiedli, kurwa dzisiaj jestem bez ręki. /olkin
|
|
olkin dodał komentarz: |
2 marca 2013 |
|
olkin dodano: 11 luty 2013 |
|
akceptowałam wszystko, Twoje wulgarne jak i chamskie zachowanie wobec ludzi i czasami mnie, wszystkie akcje które mi robiłeś, zaczynąjąc od sceny zazdrości po bójki, Twoje nocne melenże z kumplami, które kończyły się zawsze tak samo, dzwoniłeś przepraszając za swój stan i prosząc bym Cię znalazła bo ostatnie co pamiętasz to droga koło komisariatu, Twoje kłamstwa, które zawsze wychodziły w praniu, akceptowałam także twoją obojętność chociaż czasami cholernie bolała, twoje koleżanki z którymi się spotykałeś, jednak nie potrafiłam zaakceptować jednego, tego że znowu wpakowałeś się w to gówno, znowu zacząłeś bakać, doprowadzac się do takiego stanu, że potrafiłeś mnie nie poznać przechodząc koło mnie na imprezie, tego jednego nie potrafiłam zaakceptować, bałam się że weźmniesz trochę za dużo, i że mogłabym Cię stracić /olkin
|
|
|
olkin dodano: 10 luty 2013 |
|
już porobione ze znajomą wyszłysmy na dwór ponieważ chciała ona zadzwonić do chłopaka "Misiu nie jestem pijana, żaden facet nic mi nie zrobił, bawie się z dziewczynami i nie uwierzysz kogo spotkałam i kto jest obok mnie.. Ola.. tak ta Ola dziewczyna Jego" nogi mi się ugieły nie potrafiłam wydusić z siebie słowa krzyknęlam tylko "koleżanka" po czym próbowałam się jakoś pozbierać żeby nikt nie zauważył jak było to dla mnie ważne../ olkin
|
|
|
olkin dodano: 8 luty 2013 |
|
żyje nadzieją, że gdzieś jest osoba która zrozumie mój świat /
|
|
|
olkin dodano: 8 luty 2013 |
|
CZ II w sms "Gdy byłabyś obok mnie, niczego bym już nie chciał",. Gdy zaczęłam wierzyć w to że jednak życie nie jest takie brutalne i dostałam szczęście na które tak długo czekałam, rozjebało się. Nie wiem co się stało, do tej pory nie wiem z dnia na dzień wszystko się rozjebało. Już nie widuje Cię na mieście, osiedlu, nie mijam Cię na ulicy. Boli, tak samo jak to dziecko któremu rozbiła się porcalenowa laleczka którą dostała od mamy, jak wtedy gdy przwrócą się na aswaldzie biegnąc za piłką, Boli, kurwa nie da się opisać jak to boli.
|
|
|
olkin dodano: 8 luty 2013 |
|
CZ I jedno wielkie nieporozumienie jak w ciągu jednego tygodnia zmieniłeś moje życie, odwróciłeś je całkowicie, byłam pewna że dostałam wkońcu coś sobrego od życia i tym czymś dobym jesteś właśnie Ty. Przeznaczeniem dla mnie było gdy na drugi dzień po bliższym poznaniu się, tak całkowicie przypadkiem wpadliśmy na siebie, choć nigdy wcześniej tam Cie nie widywałam. Było idealnie, aż nie do uwierzenia, nie da się tego opisać, tych dreszczy gdy byłeś obok mnie, tego cholernego poczucia bezpieczeństwa, przyśpieszonego tętna gdy tylko mnie dotknąłeś, nie potrafiłam uwierzyć w słowa które do mnie kierowałeś
|
|
|
|