głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
oksytocyna_ Napisała do niego z samego rana jak tylko się obudziła... Czeka do tej pory. No tak! Jest w pracy nie może odpisać. Na pewno zrobi to jak wróci do domu . Na pew

oksytocyna_

oksytocyna_.moblo.pl
Napisała do niego z samego rana jak tylko się obudziła... Czeka do tej pory. No tak! Jest w pracy nie może odpisać. Na pewno zrobi to jak wróci do domu . Na pewno
Napisała do niego  z samego rana... teksty

oksytocyna_ dodano: 24 czerwca 2010

Napisała do niego, z samego rana, jak tylko się obudziła... Czeka do tej pory. "No tak! Jest w pracy, nie może odpisać. Na pewno zrobi to, jak wróci do domu". Na pewno? Chciała napisać do niego jeszcze popołudniu, chciała prosić o spotkanie, o spacer, o spędzenie wspólnego czasu z NIM. Z TYM, na którego widok miała przyspieszony oddech. Z TYM, przy którym zawstydza się za każdym razem, gdy ON na nią patrzy, a ona zacina się i nie wie co ze sobą zrobić. "Nie, o nie! On musi najpierw napisać, potem ja go mogę poprosić o spotkanie".

Kładąc się spać  chciała poczuć... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

Kładąc się spać, chciała poczuć go obok siebie. Jego zapach, jego ciepło, jego oddech, to jak powoli przesuwa dłoń po jej ciele. Jak patrzy na nią, jak uśmiecha się lekko i zasypiają, przytuleni do siebie. Lecz to były tylko jej marzenia, marzenia, które miały bardzo małe szanse na spełnienie... A może nawet żadnych ...

Nie  jednak wolała nie zaprzątać... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

Nie, jednak wolała nie zaprzątać mu sobą głowy... Dzisiaj nie. Niech nie myśli, że lata za nim. Jutro chciała podjąć o wiele większy krok, zaproponować mu spotkanie. Wahała się, czy aby na pewno to jest dobry pomysł... Ale to dopiero miało być jutro. Ma jeszcze czas na przemyślenie. 'A może to on napisze wcześniej' - pomyślała.

Co jest we mnie nie tak? Czy co we... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

Co jest we mnie nie tak? Czy co we mnie takiego jest, że faceci, nawet TY, chcecie ode mnie tylko jednego... Dobra kochanka, ale na coś poważniejszego nie?! Powiedz, czemu? Co to za wady, dla których jestem tylko Twoją przyjaciółką, a nie mogę być nikim więcej? Co do mnie czujesz? Przecież tęskniłeś, napisałeś po tak długim czasie. Brakowało Ci mnie! Czy jest dla nas jakaś szansa? Czy Ty się mnie boisz? Czy boisz się związku? Proszę...bądź ze mną! Uśmiechaj się do mnie, nie do jako swojej przyjaciółki, tylko do swojej dziewczyny. Dotykaj, ale nie jako przyjaciel, ale jak mężczyzna, który ze mną jest. Całuj, komplementuj, milcz, patrz. Ale bądź mój, a ja będę Twoja.

I to dręczące mnie pytanie...... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

I to dręczące mnie pytanie... Napisać do niego, czy nie? Może nie zawracać mu głowy... ale przecież on może myśleć to samo, że jakbym miała czas, to bym napisała! Czy musi być tak zawsze?! Chcę napisać, ale jednakowoż, czy to dobry pomysł. Chyba napiszę...ale to za godzinę...

  I HATE MYSELF FOR LOVING YOU  !!! teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

" I HATE MYSELF FOR LOVING YOU" !!!

 Cicho przyznaję  że najlepiej jest... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

"Cicho przyznaję, że najlepiej jest, gdy obok jesteś Ty..."

Chyba za dużo od Niego wymagam...... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

Chyba za dużo od Niego wymagam... Tak, z pewnością SZCZEROŚĆ jest czymś bardzo trudnym...

  Czemu taka jesteś?   Jaka?   Taka... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

"-Czemu taka jesteś? -Jaka? -Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna? -Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz." Bo jestem tylko Twoja... Proszę powiedz mi, jakie mam wady, a dla Ciebie się zmienię... Chcę Ciebie dla siebie. Chcę być Twoja!

Najtrudniej jest ukryć ból...  Szok... teksty

oksytocyna_ dodano: 23 czerwca 2010

Najtrudniej jest ukryć ból... Szok, jaki mnie ogarnął po tym, co wczoraj zobaczyłam, bardzo dokładnie ukrył ból, tak dokładnie, że nawet go nie poczułam. Zniknął gdzieś w środku, tlił się leciutko, bo nie wierzyłam w to. Przyjechał po nią blok obok, pech chciał, że jechałam akurat na rowerze pod swoją klatkę. Na pewno mnie widział. Nie mogłam dojść do siebie, a gdy stałam na balkonie 3 godziny potem słuchając melancholijnych piosenek, on akurat ją przywiózł. Wyjeżdżając ode mnie z osiedla napisał sms-a, że miał egzamin... Nie wiem, może rzeczywiście to koleżanka z uczelni, zabrał ją po drodze... Ale nie wiem w co wierzyć... Jednocześnie jestem zła na niego, a z drugiej strony szukam usprawiedliwienia, jakiegoś wytłumaczenia. A jeszcze w piątek byłam tak blisko niego... Niby jego własność...ale sam nie wie, jak bardzo jestem tylko jego.

Poprzednia 1 2
3
Następna
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć