|
ogarnij_sie16.moblo.pl
Zamknęła oczy bo nie chciała patrzeć na ten czas miniony czas pogubiony i pozbawiony wyraźnego oblicza...
|
|
|
Zamknęła oczy, bo nie chciała patrzeć na ten czas miniony, czas pogubiony i pozbawiony wyraźnego oblicza...
|
|
|
I coraz częściej myślę o Tobie,o Nas . Jak by to było gdybyśmy znów byli razem .Uwierz mi , że trudno żyć ze swiadomością tego , że nie jesteś już mój ,że może Cię mieć każda inna laska .Za każdym razem kiedy nie ma Cię przy mnie moje serducho bije coraz wolniej . Tak bardzo chciałabym być znów przy Tobie . . / Ogarnij_sie16
|
|
|
Po prostu wystarczyłoby gdybyś teraz był przy mnie . Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym Cię teraz przytulić ,pocałować . Poczuć,że znów jesteś tylko mój . Mój już na zawsze . ♥ / ogarnij_sie16
|
|
|
Po prostu wystarczyłoby gdybyś teraz był przy mnie . Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym Cię teraz przytulić ,pocałować . Poczuć,że znów jesteś tylko mój . Mój już na zawsze . ♥ / ogarnij_sie16
|
|
|
Po prostu powiedz, że mnie nie potrzebujesz. Albo powiedz, że mnie pragniesz. Daj znak, że coś dla Ciebie znaczę i chcesz, żebym była w momencie, gdy bierzesz haust powietrza. Pozwól nam splatać swoje dłonie i wymieniać pocałunki. Chcę móc patrzeć, jak śpisz i słuchać Twojego milczenia. Najzwyczajniej w świecie bądź. O nic innego nie proszę. Nie chcę wielkich deklaracji, ani wyznań. Chcę mieć Cię obok, gdy tego potrzebuję. Chcę esemesów na dobranoc i powitań na dzień dobry, a nie dwudziestominutowych spotkań na mieście. To wszystko
|
|
|
Oczy piekły ją od łez, a serce rozrywało się z bólu. 'Nigdy nie waż się już spojrzeć w moją stronę. Nie wymawiaj mojego imienia, ani nawet mnie nie dotykaj. Ja nie istnieję dla Ciebie i Ty przestajesz istnieć dla mnie.' Głos jej się załamał. Odwróciła się na pięcie i skierowała za róg ulicy, ale dogonił ją. 'Ona nic dla mnie nie znaczy!' Krzyknął i spojrzał na nią wkurwiony. 'A ja mam Ci się rzucić z tej okazji w ramiona? Mam się cieszyć?! Okłamywałeś mnie cały czas. Nigdy, nikt mnie tak nie skrzywdził. Nikt...' Powiedziała i wytarła łzy. 'Nie masz pojęcia co czułam. Nie masz pojęcia, jak to wszystko boli.' Dotknęła dłonią miejsca, gdzie było serce. 'Tutaj, tu – głęboko, czuję, jak krew spowalnia bieg, jak uderzenia są coraz cichsze. Jest tak zawsze, gdy pomyślę o Was.' Szepnęła. 'Nie ma żadnych nas, do cholery!' Warknął. Uśmiechnęła się. 'Nie masz pojęcia, jak to jest stracić cały swój świat.' Szepnęła. Później cisza mówiła za nią, a wiatr dogrywał melodię z jej łez. /just_love.
|
|
|
lubię wracać do miejsca gdzie przeżyłam kilka najwspanialszych lat w swoim życiu. do miejsca, gdzie moim jedynym problemem było to czy czasem nie jest już po wieczorynce. gdzie uciekałam mamie z łazienki w piżamie i w mokrych włosach biegając uparcie na bosaka po trawie brudząc sobie dopiero co umyte stopy. gdzie uczyłam się zwijać cukierki z choinki i budować budowle z klocków. lubię siadać przed domem, w którym wychował się mój tato z piątką rodzeństwa. opierać się o chłodną ścianę i trzymając w ręce stare fotografie załamywać śmiech na widok swoich czerwonych gaci i braku uzębienia. lubię tam wracać i znów czuć się tą małą dziewczynką, którą wszyscy rozpoznają po tych niebieskich oczach, które mam podobno po dziadku. /happylove
|
|
|
patrzę na telefon, który leży obok łóżka. i nic. zupełnie nic. chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak przeżywam to, że nie dostałam od Ciebie sms'a na dobranoc - przecież zawsze to robiłeś. nie wiem co się dzieje. boję się
|
|
|
Czasami są takie momenty kiedy uśmiecham się tylko po to , żeby się nie rozpłakać / ogarnij_sie16
|
|
|
Cz 2 . Głuptasie , chodź tu do mnie . - nie lubiłam kiedy był przy mnie smutny , nawet jeśli się sprzeczaliśmy , nie lubiłam tego . Przytuliłam jego głowę do swojej klatki piersiowej i serce zaczęło bić szybciej . - Gdybym chciała , miała bym wielu , innych od ciebie . . ale tylko ty jesteś dla mnie tym , którego mogą zazdrościć mi inne , i pamiętaj że jeśli ty nie odejdziesz , ja tego nie zrobię . wiesz jak to się nazywa , miłość głupolku , miłość . ; * Uśmiechnął się , w końcu uśmiechnął się tak promiennie jak zawsze , lubiłam mu w tym pomagac . . [ rozjeb ♣ ]
|
|
|
Cz . 1 Dobrze wiedziałeś że nie należę do grzecznych dziewczynek , wiecznie słuchających swojego partnera , jestem niezależna , rozumiesz ? To nie jest tak , że jeśli jestem z tobą , możesz traktować mnie na własnośc na tyle , że nie mogę porozmawiać na ulicy z kumplem . - wstałam z kanapy lekko podkurwiona , spojrzałam ironicznie w jego oczy i czekałam co ma mi do powiedzenia . - No co , teraz nic mi nie powiesz ? Wcześniej byłeś taki wygadany , robiąc mi wstyd przed znajomymi , zadowolony jesteś . ? Całkiem ci odbiło , nie poznaję cię . - skończyłam , wstał szybko z krzesła , atmosfera w pokoju się zaostrzyła , zamilkłam na dłużej . - oparłam się plecami o ścianę , czując na sobie swój wzrok . - Chcę ci tylko powiedziec . - znów przerwał . - chcę ci tylko powiedziec że jestem taki , jestem taki bo nie chcę żeby miał cię inny , a wiem że są ode mnie o wiele lepsi , a ty właśnie na nich zasługujesz . - łzy stanęły mu w oczach , pierwszy raz widziałam jak jego oczy się szklą .
|
|
|
Ej , a buziak na do widzenia , to co , sam ma się dać ? - krzyknął do mnie , wychylając łepetynę zza szyby drzwi swojego auta . . Ach , no tak zapomniałam , ty nez niego nie zaśniesz . - żartując się , wsiadłam do samochodu , przykładając dłonie do jego policzek . - Uwielbiam kiedy tak zaczynasz , jesteś wtedy taka słodka , taka niewinna . Tylko moja . - czułam się tak , jakbym za chwile miała się rozpłynąć . - uwielbiam cię takiego , taki romantyczny , czuły , doskonały . Ale uwielbiam też momenty w których jesteś cholernym złośliwcem i uparciuchem . - zamknął mi usta pocałunkiem , całując delikatnie i z wyczuciem . , zawsze wiedział co mnie najbardziej pociągnie w danym momencie . - weszłam niby do auta na 5 minut , dac mu zwykłego buziaka , ale tak strasznie mnie uzależniał od siebie , że zostałam na dłużej , zostałam jego życiem . [ rozjeb ♣ ]
|
|
|
|